Spis treści
Ostatnio leciałem gdzieś i miałem niespodziewane odwołanie lotu.
Ustawiłem się w kolejce po nowy bilet i zostały mi tylko minuty, zanim będę musiał czekać jeszcze wiele godzin na kolejny lot.
Zapytałem mężczyznę przede mną, czy mogę iść dalej, bo miałem nagłą potrzebę podróży.
Skinął na mnie i powiedział, że linia jest tam z tyłu, szarpiąc kciukiem przez ramię.
"To nie mój problem" - wzruszył ramionami.
Być może jest to banalny przykład, ale to dało mi do myślenia.
Dlaczego ludzie są takimi egoistami?
Dlaczego ludzie są tak samolubni? 16 powodów, dla których żyjemy w świecie me-first
1) Ponieważ obawiają się, że hojność ich osłabi
Jednym z głównych powodów, dla których ludzie są tak samolubni, jest to, że wierzą, iż jest to logiczne.
Stawianie siebie na pierwszym miejscu, gdy tylko jest to możliwe, to sposób na zapewnienie sobie przetrwania i rozkwitu.
Podstawową ideą jest to, że hojność osłabi cię lub zabierze ci to, czego potrzebujesz, aby dokonać w życiu.
Jeśli oddajesz zbyt wiele swojego czasu, energii, pieniędzy lub uwagi - przegrywasz.
To jest główna filozofia.
To w dużej mierze gra o sumie zerowej.
Podczas gdy krytycy hojności i bezinteresowności często wygłaszają świetne uwagi na temat nadmiaru pomocy innym, zazwyczaj posuwają się o wiele za daleko, opowiadając się za interesem własnym.
Filozof polityczny Ayn Rand jest doskonałym podsumowaniem tego transakcyjnego spojrzenia na hojność.
Jak to ujmuje Rand:
Zobacz też: 25 przykładów osobistych celów życiowych, które będą miały natychmiastowy wpływ"Właściwą metodą oceny, kiedy lub czy należy pomóc innej osobie, jest odwołanie się do własnego racjonalnego interesu własnego i własnej hierarchii wartości:
"Czas, pieniądze lub wysiłek, który ktoś daje lub ryzyko, które podejmuje, powinny być proporcjonalne do wartości osoby w odniesieniu do własnego szczęścia".
Innymi słowy, jeśli pomaganie komuś innemu jest zbyt dużym problemem lub czyni cię nieszczęśliwym, to nie zawracaj sobie głowy, bo robienie tego osłabi cię.
2) Ponieważ wchłonęli mentalność hiperkapitalistyczną
Niezależnie od tego, czy kochasz kapitalizm, nienawidzisz go, czy jest Ci obojętny, nie sposób zignorować jego wszechobecnej siły.
Współczesny świat, łącznie z krajami komunistycznymi i niekapitalistycznymi, znajduje się pod ogólną władzą kapitalistycznego systemu finansowego i handlowego.
Od systemów monetarnych po systemy regulacyjne i prawne, nabywanie i wymiana kapitału tworzą żebra naszych społeczeństw i instytucji międzynarodowych.
Na poziomie lokalnym, może to obejmować hiperkapitalistyczną mentalność "zdobywania swoich", gdzie ludzie wierzą, że życie jest w zasadzie gigantyczną konkurencją, aby wypchnąć innych słabszych ludzi i dostać się na szczyt za wszelką cenę.
Ta toksyczna forma darwinizmu społecznego może mieć coś do powiedzenia w kwestii zachęcania do samodzielności i indywidualizmu.
Ale też bezduszne i jednobiegunowe jest patrzenie na życie tak, jakbyśmy wszyscy byli tylko zwierzętami walczącymi o zasoby.
Tak, to jedna z opcji.
Ale czy jesteśmy absolutnie pewni, że kapitalizm i konkurencja o zasoby to jedyna droga naprzód?
"Kapitalizm jako system został stworzony nie przez ciężko pracujących rzemieślników, ale przez bogatych kupców, którzy znaleźli sposoby na zwiększenie swojego bogactwa i władzy politycznej poprzez przejęcie wspólnych ziem, kolonizację i zniewolenie ludzi z mniej rozwiniętych krajów oraz wykorzystanie mechanizacji do wyparcia rzemieślników z biznesu" - wyjaśnia Mike Wold.
" W Anglii, gdzie nowoczesny kapitalizm dostał swój najsilniejszy początek, stworzono reżimy prawne, aby zmusić ludzi do pracy za pensje na poziomie minimum socjalnego (lub mniej), zamiast żyć z ziemi lub dzięki drobnemu rolnictwu."
Bingo.
3) Ponieważ wychowali się w toksycznym środowisku rodzinnym
Nigdy nie lekceważ zdolności toksycznego środowiska rodzinnego do zamienienia kogoś w przypadek do końca życia.
Prawda jest taka, że nasza osobista moc jest w zasięgu ręki dla każdego z nas i nigdy nie powinniśmy kupować do mentalności ofiary.
Niemniej jednak, przyznanie się do tego, że pochodzenie rodzinne usmażyło ci mózg, nie jest byciem ofiarą, tylko szczerością.
Kiedy mamy nasze najwcześniejsze wspomnienia w gorących strefach konfliktu, urazy i paranoi, nie jest to dokładnie przepis na bycie dającą i zrównoważoną osobą.
Wielu z najbardziej samolubnych ludzi, jakich znam, dorastało w gospodarstwach domowych, które były absolutnym polem minowym.
Mówię o walczących rodzicach, przemocy domowej, alkoholizmie, narkomanii, zaniedbaniu i wszystkich innych strasznych rzeczach, które mogą wystąpić w życiu rodzinnym.
Pozostawieni sami sobie od najmłodszych lat, niektórzy z tych ludzi przyswoili sobie mentalność, że mogą przetrwać w życiu tylko stawiając siebie na pierwszym miejscu.
Nie są "źli" czy głupi, po prostu wcześnie nauczyli się instynktów, które pomijały wszystkich innych.
Potem, gdy się zestarzały, trzymały się psychicznego bezpieczeństwa wielu z tych wcześniejszych lekcji.
Nigdy nie polegaj na kimś innym, nie ufaj innym, zawsze zdobywaj więcej niż inni, upewnij się, że wygrasz za wszelką cenę...
4) Ponieważ są emocjonalnie słabe i niepewne.
Innym jednym z największych powodów, dla których ludzie są tak samolubni jest to, że są niepewni.
Wielu z najbardziej niepewnych i nieszczęśliwych ludzi na tej planecie jest również najbardziej samolubnych.
Nie potrafią dawać i cieszyć się z innych, bo nie są zadowoleni z siebie.
Chwytają i mielą się o byle skrawki i szukają korzyści w każdej minucie, bo w głębi duszy czują niedosyt, brak i niską wartość.
To częste doświadczenie, które sama miałam... Ta myśl, że nie jestem wystarczająca i że muszę spychać innych w dół, aby odnieść sukces we własnym życiu.
Więc co możesz zrobić, aby zmienić się wokół tego toksycznego samolubnego sposobu myślenia o sumie zerowej?
Zacznij od siebie, przestań szukać zewnętrznych poprawek, aby uporządkować swoje życie, w głębi duszy wiesz, że to nie działa.
A to dlatego, że dopóki nie spojrzysz w głąb siebie i nie wyzwolisz swojej osobistej mocy, nigdy nie znajdziesz satysfakcji i spełnienia, którego szukasz.
Nauczyłam się tego od szamana Rudá Iandê. Jego misją życiową jest pomaganie ludziom w przywróceniu równowagi w ich życiu i odblokowaniu ich kreatywności i potencjału. Ma niesamowite podejście, które łączy starożytne techniki szamańskie z nowoczesnym twistem.
W swoim doskonałym, darmowym wideo Rudy wyjaśnia skuteczne metody osiągania tego, czego chcesz w życiu i miłości.
Jeśli więc chcesz zbudować lepszą relację z samym sobą, uwolnić swój nieskończony potencjał i postawić pasję w centrum wszystkiego, co robisz, zacznij już teraz, sprawdzając jego autentyczne porady.
Tu znów link do darmowego filmu.
5) Ponieważ są przerażeni porzuceniem
Jeśli umieścisz samolubną osobę w laboratorium i zbadasz jej rdzenne emocje, często znajdziesz w nich strach przed porzuceniem.
Ten trzewny strach, który często zaczyna się w dzieciństwie, może prowadzić do intensywnego zaabsorbowania sobą.
Gdybyś wierzył, że wszyscy zostawią cię w tyle i w zasadzie umrzesz lub zostaniesz zapomniany, czy myślałbyś o innych i o tym, jak im się wiedzie?
Oczywiście, że nie.
W tym tkwi cały problem.
Kiedy masz nierozwiązaną traumę wokół porzucenia churning wokół wewnątrz ciebie, wtedy stajesz się naturalnie bardzo skupiony na sobie.
Nie widzisz bardzo wyraźnie punktów widzenia innych ludzi lub sytuacji, ponieważ twój jest brzęczący przez głowę i błyskający ostrzeżeniem o panice.
Cały Twój system jest nastawiony na to, abyś nie został porzucony lub ciężko doświadczony, więc zapominasz myśleć o interesach i potrzebach innych.
To nie czyni ludzi "złymi", to po prostu czyni ich pracami w toku, jak cała reszta z nas.
6) Ponieważ chcą tylko przyjaciół, którzy są "użyteczni
Moim zdaniem nie ma nic złego w dawaniu i braniu między przyjaciółmi.
Jeśli szukam domu i mój przyjaciel w nieruchomości wie dużo o rynku w tej chwili, nie ma nic złego w uzyskaniu jego porady!
A jeśli chce, żebym pomógł w redagowaniu dokumentu ze względu na moje doświadczenie w pisaniu i redagowaniu, jestem aż nadto szczęśliwy, że mogę pomóc!
Nie ma nic złego w tego rodzaju interesie własnym i handlu przysługami między przyjaciółmi, jeśli mnie pytasz.
Problem pojawia się, gdy przyjaciele nie są właściwie przyjaciółmi.
Zamiast tego są to po prostu życiorysy i chodzące katalogi LinkedIn, do których możesz się dokopać, gdy potrzebujesz nowej pracy lub chcesz uzyskać przysługę.
Nie obchodzi Cię ich życie ani nic innego, po prostu od czasu do czasu pozostajesz w kontakcie, bo wiesz, że kiedyś mogą się przydać.
Wszyscy spotkaliśmy takich "użytkowników" i znamy ich szczerbate uśmiechy i udawaną życzliwość.
To męczące, a ich płytkie zainteresowanie sobą sprawia, że wszyscy wokół tracą szacunek.
Jeśli zastanawiasz się, dlaczego ludzie są tak samolubni, to jednym z powodów jest to, że kultura korporacyjna stworzyła pewne potwory wampirów sieciowych, które zbierają przyjaciół tylko po to, aby uzyskać korzyści.
"Samolubni ludzie kultywują sieć "przyjaciół", którzy mogą im pomóc, gdy tego potrzebują.
"Aby stworzyć długotrwałą, zdrową przyjaźń, musisz mieć dawanie i branie.
"Samolubni ludzie wolą zamiast tego polegać na luźnej grupie odrzucających kontaktów, które łatwo pielęgnować i które nie zaszkodzą ich reputacji" - pisze Zulie Rane.
7) Ponieważ spychają w dół swoje zdrowe ludzkie emocje
Badania osób samolubnych wykazały, że ich emocjonalny obszar mózgu jest tłumiony.
Mniej więcej jednym z powodów, dla których w dzisiejszych czasach jest tak wielu egoistów, jest to, że wartości społeczne zachęcają ludzi do spychania swojego człowieczeństwa.
Trudno to powiedzieć, ale jedną z czołowych cech egoistów jest fałszywość.
Nie chodzi o to, że zawsze są złośliwymi lub okropnymi ludźmi, chodzi o to, że często wydają się być odłączeni od siebie i własnej autentyczności.
Idą przez życie z pewnego rodzaju maską na sobie - i nie mówię tu o rodzaju COVID - i nie mogą wydawać się prawdziwe dla siebie lub innych.
Są na tym fałszywym rodzaju rutyny grandstanding, w którym używają emocji tylko wtedy, gdy są one przydatne, ale odsuwają normalne uczucia sympatii, współczucia lub hojności jako nieprzydatne.
Jak wspomniałem, badania naukowe to wykazały.
Jak pisze Tanya Lewis:
"Konkretnie, mieli oni zwiększoną aktywność w dwóch częściach mózgu:
"Przednia grzbietowo-boczna kora przedczołowa, region uważany za zaangażowany w tłumienie reakcji emocjonalnych, oraz dolny zakręt czołowy, obszar odpowiedzialny za ocenę zachowań społecznych i współpracy, jak pokazano poniżej".
8) Ponieważ zamienili dobry egoizm na zły
Pewien poziom egoizmu jest dobry, wręcz konieczny.
Jest to racjonalny interes własny w sensie zapewnienia sobie dachu nad głową, jedzenia i miejsca na tym świecie.
W żaden sposób nie widzę w tym nic złego.
Co więcej, chęć osiągnięcia sukcesu i polepszenia siebie jest naturalna, zdrowa i godna podziwu.
Jak zauważa terapeutka Diane Barth:
"Zdrowy egoizm nie tylko przypomina nam, byśmy dbali o siebie; umożliwia nam dbanie o innych".
Ale jednym z powodów, dla których ludzie są tak samolubni, jest to, że wzięli dobry poziom egoizmu, a następnie przedawkowali go.
Zamiast poprzestać na zdrowym interesie własnym i dbaniu o własne samopoczucie, postanowili mieć wizję tunelową i zapomnieć, że ktokolwiek inny istnieje.
Jak wszystko w życiu, doprowadzanie spraw do skrajności prowadzi do niefortunnych i niepokojących konsekwencji.
Bycie trochę samolubnym jest dobrą rzeczą, ale bycie zbyt samolubnym czyni nasz świat gorszym miejscem.
W przypadku egoizmu widzimy, do jakich nierówności, konfliktów i zgorzknienia prowadzi i jak wiele serc ludzi stygnie w wyniku poczucia, że żyją w świecie, w którym liczą się tylko pieniądze.
9) Bo mają wyprane mózgi przez naszą egoistyczną kulturę
Innym powodem, dla którego ludzie są tak samolubni jest to, że są poddawani praniu mózgu przez naszą samolubną kulturę.
Od Indii po Amerykę i Australię po Chiny, materializm trzyma nas w żelaznym uścisku, ucząc, że sukces materialny to wszystko, co się liczy.
Patrzymy na celebrytów, którzy są pełni arogancji i uprawnień, oglądamy programy telewizyjne pełne bogactwa, zbrodni i blichtru.
Nasza kultura jest samolubna i uprawniona, co sprawia, że wielu ludzi zamienia się w zapatrzone w siebie plewy.
Pranie mózgu to nie tylko zmuszanie wszystkich do wierzenia w te same konkretne rzeczy.
Chodzi też o to, by przesiać atmosferę taką ilością zamętu i ogólnych bzdur, że ludzie w końcu stają się ślepi i ulegli.
Samolubność staje się jak instynkt.
Ludzie zaczynają podejmować egoistyczne wybory, gdy tylko pojawia się taka opcja.
Wierzą, że tego wymaga społeczeństwo i że takie postępowanie zapewni im bezpieczeństwo i dobrobyt.
10) Ponieważ wkupili się w binarny pogląd na moralność
Innym powodem, dla którego tak wielu ludzi jest tak samolubnych w dzisiejszych czasach, jest to, że kupili oni binarny pogląd na moralność.
Uważają, że życie dzieli się zasadniczo na ludzi dobrych i złych.
Wtedy, gdy nie uda im się być "dobrymi", zaczynają czuć się jak nieudacznicy.
Opcja druga to taka, że uważają się za "dobrych", a potem zaczynają usprawiedliwiać każde samolubne i złe działanie pod pretekstem, że w sumie to i tak starają się robić to, co należy.
Taki sposób patrzenia na świat stawia nas w wojowniczych obozach wewnątrz nas samych i prowadzi do myślenia, że jesteśmy albo samolubni, albo hojni.
Prawda jest taka, że każdy z nas jest mieszanką egoizmu i hojności.
Kiedy próbujemy stać się lub ucieleśnić jedną "dobrą" rzecz, jak na przykład bycie hojnym, kończymy odrzucając pomocne i czasami konieczne egoistyczne części nas samych.
Jak zauważył Justin Brown, rezygnacja z idei bycia "dobrym człowiekiem" jest tak naprawdę jednym z najważniejszych kroków do tego, by faktycznie stać się osobą, która wywiera pozytywny wpływ na świat.
//www.youtube.com/watch?v=1fdPxaU9A9U
Wielu ludzi wciąż jest uwięzionych w binarnym światopoglądzie, w którym bycie samolubnym jest "złe". Kiedy czują to poczucie winy, mogą zostać zamknięci w negatywnym spojrzeniu na siebie...
A potem po prostu kontynuuj to.
W końcu, jeśli już jesteś "zły", to dlaczego tego nie ogarnąć?
Dobrze pisze o tym Hannan Parvez, zauważając:
"Głównym powodem, dla którego egoizm oszołomił wielu, jest dualistyczna natura ludzkiego umysłu tj. skłonność do myślenia tylko w kategoriach przeciwieństw.
"Dobre i złe, cnota i wada, góra i dół, daleko i blisko, duże i małe, i tak dalej.
"Samolubność, jak wiele innych pojęć, jest zdecydowanie zbyt szeroka, by można ją było wpasować w dwie skrajności."
11) Ponieważ mają zły stosunek do pieniędzy
Pieniądze to narzędzie, można je wykorzystać do wielu rzeczy.
Nie ma nic złego w pieniądzach lub ich pragnieniu. W rzeczywistości jest to całkowicie naturalne i może być bardzo proaktywnym i wzmacniającym pragnieniem.
Problem pojawia się w naszej relacji z pieniędzmi. Nauka poprawy naszej relacji z pieniędzmi jest kluczem do uzyskania dobrobytu i bogactwa bez stawania się chwytliwym, samolubnym lub obsesyjnym.
Niestety, pieniądze mogą stać się fiksacją dla egoistów w sposób, który ostatecznie jest destrukcyjny dla nich samych i innych.
Nie chodzi tylko o to, że pieniądze mogą stać się dla potężnych ludzi sposobem na nadużywanie wpływów i manipulowanie ludźmi.
Chodzi również o to, że mogą się tak uzależnić od utrzymywania wyniku ze znaków dolara, że skończą samotnie w rezydencji z butelką gorzały, listą rozwodów i depresją tak głęboką, że żaden guru jej nie wypełni.
Pieniądze mogą być ogromną korzyścią i błogosławieństwem, ale bycie niezwykle samolubnym z pieniędzmi jest znienawidzone z jakiegoś powodu.
To niezwykle toksyczna cecha, aby zawsze stawiać pieniądze na pierwszym miejscu i próbować wpływać i kontrolować innych za pomocą pieniędzy.
Połowa populacji utknęła w pracy, w której czują, że nad ich głową wiszą pieniądze i usprawiedliwiają swoje złe traktowanie w pracy.
To wcale nie jest dobra sytuacja.
12) Bo nauczyli się załatwiać swoje sprawy poprzez manipulację
Człowiek to istota, która tworzy wiedzę na podstawie doświadczenia. Kiedy coś działa, mamy tendencję do robienia tego ponownie.
Oto prawda o manipulacji: może się udać.
Czasami może to działać naprawdę dobrze.
Kiedy ktoś, kto jest ambitny lub znajduje swoją drogę w życiu, widzi, jak dobrze może działać manipulacja, często wysyła swojemu mózgowi zły komunikat.
To przesłanie jest takie, że bycie egoistycznym manipulatorem to mniej więcej dobry interes.
Jasne, wielu ludzi może skończyć myśląc, że jesteś straszną osobą, ale wygrywasz.
Ta fiksacja na wychodzeniu na wierzch często prowadzi do metody nawigacji po życiu, która polega na posiadaniu przewagi i manipulowaniu innymi jak pionkami na szachownicy.
Te pionki zwykle nie reagują zbyt miło, gdy dowiadują się, że właśnie zostały rozegrane jako kawałki w cudzej grze.
Ale wtedy jest już zwykle za późno.
Z manipulacją jest tak, że nie zdajesz sobie sprawy z tego, że się wydarzyła, dopóki nie zrobi z tobą porządku.
Jak pisze Jude Paler, manipulacja jest powszechnym zachowaniem wśród egoistów.
Gdybyśmy mogli uczynić świat lepszym miejscem, to może nie byłaby to nasza rzeczywistość, ale w obecnej sytuacji manipulacja wciąż ma całkiem niezły kredyt zaufania, jeśli chodzi o osiąganie wyników.
13) Ponieważ uważają, że łamanie granic jest w porządku
Kolejnym złym talentem, którego uczą się egoiści, jest łamanie granic.
Gdzieś na ścieżce życia nauczyli się, że łamanie granic jest w porządku i przynosi efekty.
Najczęstszym miejscem, w którym uczy się tego najpierw, są środowiska rodzinne.
"Granice są często najbardziej wymagające, jeśli chodzi o rodzinę, a twoja niechęć jest prawdopodobnie spleciona z długą historią interpersonalną.
"Jeśli znajdziesz się w poczuciu winy, pamiętaj, że "nie" to pełne zdanie" - pisze Samantha Vincenty.
Powodem, dla którego rodzina jest tak częstym miejscem przekraczania granic i zamazywania granic, jest to, że kiedy miesza się miłość i obowiązki, łatwo jest znaleźć usprawiedliwienie dla nieakceptowalnego zachowania.
Możesz utrzymywać relacje rodzinne i obowiązki jako dowód na to, dlaczego dobrze jest robić X, Y lub Z.
Chodzi o to, że egoiści często wyłaniają się z systemów, które nie określają jasno ról i pozostawiają granice otwarte na naciski i zmiany.
Ich brak szacunku i brak zainteresowania przestrzeganiem jakichkolwiek granic przyczynia się do ich ogólnego zachowania bycia samolubnym i zapatrzonym w siebie.
14) Ponieważ pracują w branży o wysokim ciśnieniu, pochłonięci sobą.
Dużym czynnikiem, który sprawia, że wiele osób staje się egoistami jest rodzaj wykonywanej pracy.
Wszystkie branże i zawody mają przyjemnych i nieprzyjemnych ludzi w nich, ale są pewne rodzaje pracy, które mogą nadawać się silniej do egoistycznej mentalności.
Możemy cały dzień debatować o tym, które branże i zawody mają tendencję do produkowania bardziej samolubnych ludzi, ale powiem to:
Zawody, które obejmują pracę zespołową i środowisko grupowe, takie jak budownictwo, praca w handlu detalicznym lub w supermarkecie, a także jako część pracowitego biura lub zespołu, mają tendencję do zniechęcania do egoizmu.
Zobacz też: 16 subtelnych znaków, że on chce cię tylko dla twojego ciałaZawody, które są bardzo indywidualistyczne i obejmują bardziej odizolowaną pracę, takie jak prawo, bankowość i wiele zawodów umysłowych, mają tendencję do produkowania bardziej samolubnych ludzi.
Nie chodzi o to, że ludzie z białymi kołnierzykami są w jakiś sposób złośliwi, ale o to, że ich praca często ma tendencję do priorytetowego traktowania tego rodzaju bardziej samolubnego i pochłoniętego sobą sposobu myślenia, który charakteryzuje egoistów.
Kiedy pracujesz w bardziej egoistycznych i indywidualistycznych zawodach, ma to tendencję do czynienia cię nieco mniej świadomym szerszej grupy.
Tak to już jest.
Ale to nie znaczy, że nie możesz zacząć rozwijać skrzydeł.
15) Ponieważ nie mają poczucia przynależności
Jedną z najsmutniejszych rzeczy dotyczących egoizmu jest to, że jest to tak naprawdę bardzo słaby sentyment.
Chodzi mi o to, że ludzie, którzy odnieśli prawdziwy sukces, którzy wymyślają technologie, ulepszają świat i zapisują się w historii, nie są "egoistami".
Chcą szerzyć swoje pomysły i projekty na świecie, a nie siedzieć i gromadzić złoto czy sławę gdzieś w domu.
Jednym z głównych powodów, dla których ludzie stają się egoistami, jest brak poczucia przynależności.
Następnie zaczynają się czepiać posiadania i materialnego szczęścia jako sposobu na poczucie bezpieczeństwa.
Mają nadzieję, że pustka, którą czują w środku, może być w jakiś sposób wypełniona przez kupowanie wystarczającej ilości rzeczy, posiadanie wystarczającej ilości stopni naukowych po swoim nazwisku, czy znajomość wystarczającej ilości sławnych ludzi.
Zdecydowanie nie może.
Nadal jesteś sobą niezależnie od tego, czy przebywasz w schronisku dla bezdomnych, czy mieszkasz w ekskluzywnym domku w szwajcarskich Alpach.
Nie zrozum mnie źle:
Wolałbym być facetem mieszkającym w Alpach.
Ale chodzi o to, że kiedy nie czujesz, że należysz, próbujesz znaleźć zewnętrzne własności i tytuły, aby wypełnić tę dziurę.
Ale to po prostu rośnie.
16) Bo są po prostu leniwi.
Na koniec nie zapominajmy, że wielu egoistów jest po prostu wyjątkowo leniwych.
Wiele sytuacji jest skomplikowanych i często najłatwiej jest myśleć tylko o sobie i pozwolić reszcie się wyślizgnąć.
Może zaoszczędzić czas psychicznie, fizycznie i emocjonalnie.
Samolubstwo jest, w ostateczności, łatwe.
Po prostu myślisz o sobie i zostawiasz to tak.
Jak mówi Jack Nollan:
"Czasami ludzie są po prostu samolubni, ponieważ jest to łatwiejsza rzecz do zrobienia.
"Bycie życzliwym, bezinteresownym i wyrozumiałym wymaga pracy emocjonalnej, której niektórzy ludzie nie chcą przedkładać z jakiegokolwiek powodu, który ma dla nich sens.
"Czasami nie widzą korzyści, uważają, że jest to niepotrzebne lub może ich to nie obchodzić".
Kiedy masz do czynienia z samolubną osobą, pamiętaj, że może nie być głębokiego lub strukturalnego powodu, dla którego jest ona samolubna.
Jest duża szansa, że są po prostu bardzo leniwą osobą.
Nie chcą sobie zawracać głowy patrzeniem na cudzy punkt widzenia czy zastanawianiem się nad tym, co się dzieje.
Chcą po prostu pójść na łatwiznę i mieć jak najmniej stresu.
Podążanie z prądem może brzmieć szlachetnie na papierze, ale w prawdziwym życiu, może to wyglądać jak nie dawanie dupy nikomu innemu poza sobą.
Budowanie mniej egoistycznego świata
Istnieją różnego rodzaju organizacje i pomysły na budowanie utopijnego świata.
Jedną rzeczą, której konsekwentnie zdają się nie poruszać, jest coś, co wszystkie główne religie świata zawsze poruszały: życie jest skończone, cierpienie jest nieuniknione, a trud jest częścią przetrwania.
Kiedy obiecujesz ludziom świat wolny od walki i trudności, jesteś kłamcą.
Budowanie mniej egoistycznego świata zaczyna się od realizmu.
Wszyscy żyjemy na tym świecie i zmagamy się z naszymi próbami i triumfami, zacznijmy od tego.
Żyjemy w różnych narodach i sytuacjach, które są - na dobre i na złe - wymagające, zagmatwane lub niepełne.
Wszyscy chcemy życia, które jest znaczące i ma miłość jakiegoś rodzaju.
Budowanie mniej egoistycznego świata nie polega na budowaniu utopii.
Chodzi o pomoc w budowaniu przyszłości, w której każdy będzie miał więcej możliwości, więcej indywidualnych uprawnień.
Budowanie mniej egoistycznego świata polega na byciu szczerym.
To bycie szczerym, że wszyscy jesteśmy trochę samolubni w niektórych aspektach i że to jest OK.
To bycie szczerym, że pomaganie innym nie musi być jakimś wielkim idealizmem, może być po prostu sposobem na lekkie obudzenie się do tego, że inni ludzie też mają potrzeby i problemy, nie tylko my.
Małe kroki prowadzą do wielkich podróży.
Trzy sposoby, by być mniej samolubnym
1) Przymierz inną parę butów
Jednym z dobrych sposobów na to, by stać się mniej samolubnym, jest próba jak najlepszego zobaczenia rzeczy z perspektywy kogoś innego.
Chodzenie w cudzych butach to sposób na pokorę i zmianę punktu widzenia.
To, co polecam, to nie tylko myślenie o tym, jak może wyglądać sytuacja dla kogoś innego w danej sytuacji.
Zamiast tego faktycznie, wizualizuj i wyobrażaj sobie, że jesteś nimi.
To ćwiczenie ogromnie zwiększy Twoją zdolność do empatii.
Pomyśl o porannym wstawaniu. Wyobraź sobie, że czujesz się jak ta druga osoba: jej rozmiar, kształt, kolor i osobowość. Wyobraź sobie, że przechodzisz przez jej przeciętny dzień.
Jak to jest, co jest w tym świetne, a co złe?
Jak pisze Art Markman:
"Próba wyobrażenia sobie, jak wyglądałby świat z punktu widzenia innej osoby, pomaga również lepiej połączyć się z tą osobą, a nawet zrozumieć świat nieco bardziej jak ta osoba".
2) Znajdź wzorce do naśladowania
Znalezienie wzorców, które pokazują, jak oddać innym, jest jednym z najlepszych sposobów na bycie mniej samolubnym.
Przekonanie się o tym, jak satysfakcjonujące jest oddanie, służy zarówno jako poradnik, jak i inspiracja.
Nie dość, że można pomagać innym i być przy nich, to jeszcze daje to satysfakcję.
"Moja matka jest moim wzorem do naśladowania, jak traktować ludzi. Znała imię każdego w swoim miejscu pracy i mówiła w ten sam sposób do dozorcy, jak do szefa organizacji.
"A mój ojciec jest moim wzorem do naśladowania, jeśli chodzi o zdobywanie szacunku bez potrzeby podnoszenia głosu" - pisze May Busch.
Dokładnie tak...
Wzorami do naśladowania nie muszą być Gandhi czy Abraham Lincoln.
Mogą być twoją własną mamą.
3) Określenie potrzeb i ich zaspokojenie
Wreszcie i co ważne, częścią bycia mniej samolubną osobą jest po prostu bycie obserwatorem.
Wiele razy ludzie są egoistami, ponieważ instynktownie i nawykowo nauczyli się zawężać swój stożek obserwacji tylko do siebie i swojego świata.
Stawanie się mniej samolubnym polega na nauce zauważania potrzeb wokół siebie.
Może zacząć od otwarcia drzwi i rozszerzyć się na udzielanie korepetycji uczniowi w potrzebie lub wolontariat w schronisku dla bezdomnych.
Będziesz zaskoczony, jak wiele jest sposobów na pomoc, gdy zaczniesz się rozglądać.
Jak radzi William Barker:
"Priorytetowo traktuj spędzanie czasu z innymi.
"Może to oznacza zorganizowanie regularnego spotkania przy kawie w Twoim domu.
"A może możesz mentorować kogoś w swojej dziedzinie lub wykonywać pracę wolontariacką dla ludzi mniej szczęśliwych od siebie?
"Czy możesz zameldować się u starszego sąsiada?".
Powrót do podstaw
Bycie mniej egoistycznym nie musi oznaczać rewolucji.
Chodzi po prostu o powrót do podstaw i postrzeganie świata w sposób, który ponownie obejmuje wspólnotę i doświadczenie grupowe.
W powrocie do podstaw w kwestii hojności nie chodzi o pieniądze, ale o czas i energię.
To, co zdecydujesz się zrobić ze swoim czasem i energią, ma duży wpływ na Twoje życie i życie innych.
Wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni i jeśli potrafimy się zjednoczyć w pozytywny i proaktywny sposób, nie wiadomo jak daleko możemy zajść!
Bycie samolubnym w dobry sposób
Bycie zbyt bezinteresownym i hojnym jest nieodpowiedzialne.
Nie ma żadnej zasługi w podmywaniu fundamentów własnego domu, aby naprawić okno w czyimś domu obok.
Trzeba zadbać o własny interes, zanim spróbuje się pomóc komuś innemu.
Bycie egoistą w dobry sposób jest absolutnie konieczne.
Martwienie się tylko o innych może stać się toksyczną i dziwaczną cechą, która niszczy własne samopoczucie.
Ale jeśli posuniesz się za daleko w Randowski interes własny i racjonalne odrzucenie hojności, możesz stać się czymś w rodzaju cyborga.
Wszyscy żyjemy w społeczeństwie i wszyscy jesteśmy od siebie zależni w takim czy innym stopniu.
Rząd tego nie zrobi.
Ale ironia polega na tym, że jedną z głównych grup, które naprawdę potrzebują dziś pomocy społecznej, są egoiści uzależnieni od polubień, statusu i nowych samochodów.
Z zewnątrz wyglądają na błogosławionych ponad miarę, ale pod powierzchnią wielu z nich to smutni i samotni ludzie.
Musimy pamiętać, że egoiści pod wieloma względami są najsłabsi wśród nas.
Oni sami potrzebują pomocy wszystkich innych, aby otworzyć oczy i zobaczyć większy świat poza więziennymi kratami własnego materializmu i wąskiego interesu własnego.