Brutalna krytyka Esther Hicks i prawa przyciągania

Brutalna krytyka Esther Hicks i prawa przyciągania
Billy Crawford

Ten artykuł został po raz pierwszy opublikowany w numerze "Cults and Gurus" w Tribe, naszym cyfrowym magazynie. Sprofilowaliśmy w nim czterech innych guru. Tribe możesz czytać teraz na Androidzie lub iPhonie.

Z ulgą stwierdzamy, że nasz piąty i ostatni guru nie ma żadnych kartotek kryminalnych. Wciąż żyje i jak dotąd nikt nie zginął ani nie został zabity w ślad za nią. W porównaniu z innymi guru na naszej liście wygląda jak anioł. Jednak czasami anioły mogą być równie szkodliwe jak diabeł.

Esther Hicks urodziła się w Coalville, w stanie Utah, 6 marca 1948 r. Była 32-letnią rozwódką i matką dwóch córek, prowadzącą spokojne i proste życie, dopóki nie poznała swojego drugiego męża, Jerry'ego Hicksa.

Jerry był odnoszącym sukcesy dystrybutorem Amway.

Dla tych, którzy nigdy nie zostali zaproszeni na spotkanie z Amwayem w latach 80-tych lub 90-tych, jest to międzynarodowa firma handlowa oparta na piramidzie, podobna do niektórych kultów opisanych wcześniej w tym numerze. Amway był prawdopodobnie pierwszą firmą, która aktywnie czerpała zyski ze sprzedaży warsztatów motywacyjnych pozytywnego myślenia, książek i kaset magnetofonowych własnej sieci sprzedawców.

Pasjonatka pozytywnego myślenia i ezoteryzmu, Jerry wprowadziła Esther do książek Napoleona Hilla i Jane Roberts.

Para była również mentorowana przez psychiczną Sheilę Gillette, która channelingowała zbiorową inteligencję archanielską zwaną Theo.

Zobacz też: 10 znaków osobowości, które pokazują, że jesteś osobą dającą i bezinteresowną

Duchowa podróż Esther otworzyła ją na połączenie z kolekcją istot światła, znanych jako Abraham. Według Esther, Abraham to grupa 100 bytów, w tym Budda i Jezus.

W 1988 roku para wydała swoją pierwszą książkę, A New Beginning I: Handbook for Joyous Survival.

Obecnie mają na swoim koncie 13 opublikowanych prac. Ich książka Money and The Law of Attraction była numerem jeden na liście bestsellerów New York Timesa.

Para podróżowała już po Stanach Zjednoczonych, dając wykłady motywacyjne dla Amway, kiedy zaczęli sprzedawać swoje własne pomysły. Umiejętności marketingowe Jerry'ego, charyzma Esther i niezaprzeczalna determinacja pary utorowały im drogę do sukcesu.

Esther była głównym źródłem inspiracji dla filmu Sekret. Była narratorem i pojawiła się w oryginalnej wersji filmu, choć materiał z jej udziałem został później usunięty.

Esther Hicks i jej wyższe źródło, Abraham, to jedne z najbardziej znanych nazwisk dotyczących Ruchu Pozytywnego Myślenia. Hicks prezentowała swoje warsztaty w ponad 60 miastach.

Według Hicksa "podstawą życia jest wolność; celem życia jest radość; wynikiem życia jest wzrost."

Uczyła, że wszystkie pragnienia mogą zostać spełnione, a jednostki są częścią wszechświata i stanowią jego źródło.

Określiła Prawo Przyciągania jako proces współtworzenia:

"Ludzie są twórcami; tworzą swoimi myślami i uwagą. Cokolwiek ludzie potrafią sobie jasno wyobrazić z emocjami, poprzez stworzenie doskonałego dopasowania wibracyjnego, jest ich byciem, lub robieniem, lub posiadaniem."

Hicks jest żywym dowodem na skuteczność Prawa Przyciągania, biorąc pod uwagę, że dzięki niemu uzyskała wartość netto w wysokości 10 milionów dolarów.

Nie jest osamotniona w misji niesienia światu pozytywności. Po wydaniu w 2006 roku książka The Secret sprzedała się w ponad 30 milionach egzemplarzy, zarabiając fortunę dla jej autorki, Rhondy Byrne. Nawet Oprah i Larry King zapragnęli kawałka tego tortu, kilkakrotnie przedstawiając obsadę The Secret.

Nauki Hicksa mogły pomóc milionom na całym świecie. Książki o pozytywnym myśleniu zostały przetłumaczone na hiszpański, francuski, włoski, niemiecki, holenderski, szwedzki, czeski, chorwacki, słoweński, słowacki, serbski, rumuński, rosyjski i japoński.

Duchowe nauki Hicksa mają na celu pomóc każdemu człowiekowi współtworzyć lepsze życie, a proces ten zaczyna się od rozpoznania piękna i obfitości w nas i wokół nas.

Zobacz też: Zaczynam od nowa w wieku 40 lat z niczym, po tym jak zawsze żyłem dla innych.

"Podobnie jak powietrze, którym oddychasz, obfitość we wszystkich rzeczach jest dla ciebie dostępna. Twoje życie będzie po prostu tak dobre, jak na to pozwolisz".

Hicks uczy nas, że musimy być zadowoleni z naszej drogi podczas dążenia do celu. Musimy trzymać się każdej myśli, która przynosi szczęście i spełnienie, a odrzucać każdą myśl, która przynosi ból lub niepokój.

Jej nauki są piękne, ale musimy uznać ich ograniczenia. Ludzki umysł jest tylko wierzchołkiem góry lodowej i w większości składa się z subiektywności. Naiwne jest myślenie, że możemy kontrolować nasz umysł, biorąc pod uwagę, że nasz umysł jest wyzwalany przez siły poza naszą kontrolą, które rezydują w naszych trzewiach. Ponadto, jest absolutnie niemożliwe, aby wybrać, jak się czujemy, ponieważ nasze emocje nie uczestniczą w naszej woli.

Mechanizm ignorowania niechcianych myśli i emocji był badany przez Freuda i w psychologii nazywany jest tłumieniem.

Odnowieni psychologowie, tacy jak Werner, Herber i Klein, dogłębnie zbadali tłumienie i jego skutki. Wyniki ich badań wskazują, że tłumienie myśli bezpośrednio prowadzi do tego, że tłumiony przedmiot zyskuje aktywację. Dlatego próba tłumienia pewnej myśli lub uczucia sprawi, że stanie się ono silniejsze. Tłumione będzie uparcie cię nawiedzać i stanie się znacznie potężniejszym duchem.

Badania przeprowadzone przez Wegnera i Ansfielda i opublikowane w 1996 & 1997 badały ludzi próbujących użyć swojego umysłu do zrelaksowania się pod wpływem stresu i szybkiego zasypiania. Wyniki dowiodły, że brali oni dłużej do snu i stawali się bardziej niespokojni zamiast relaksować się.

Werner podawał wahadło uczestnikom, którzy mieli stłumić chęć poruszenia go w określonym kierunku. Wyniki były imponujące: niezawodnie poruszali wahadłem dokładnie w tym kierunku.

Istnieje wiele ciekawych projektów badawczych, które dowodzą czegoś przeciwnego niż twierdzi Hicks. Na przykład badania przeprowadzone przez psychologów Erskine'a i Georgiou w 2010 roku wykazały, że myślenie o paleniu i czekoladzie nie prowadziło uczestników do zwiększenia konsumpcji tych przedmiotów, natomiast tłumienie tak.

Jeśli tłumienie naszych myśli brzmi jak strzelanie sobie w stopę, to robi się jeszcze gorzej, jeśli chodzi o psychologiczne wnioski z tłumienia naszych emocji. Badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Teksasie opublikowane w 2011 roku wykazało, że ludzie, którzy tłumią swoje emocje "są bardziej skłonni do agresywnego działania po tym". Udowodniono również, że tłumienie emocji zwiększa stres i wpływa na pamięć, krewpresja, i poczucie własnej wartości.

Jeśli pozytywne myślenie głoszone przez Hicks jest już kontrowersyjną metodą, to sprawy stają się o wiele bardziej problematyczne, gdy zagłębia się ona w swoją filozofię. Hicks uczy nas, że musimy być odpowiedzialni za wszystko, co przejawiamy w naszym życiu.

Branie odpowiedzialności jest z pewnością drogą do samodoskonalenia i istotnym krokiem w procesie przejmowania kontroli nad naszym życiem. Co więc sprawia, że nauki Hicksa na ten temat są tak polemiczne? Przejdźmy od razu do faktów:

Zapytana o Holokaust stwierdziła, że mordowani Żydzi sami są odpowiedzialni za ściąganie na siebie przemocy.

"Wszyscy byli współtwórcami tego procesu.Innymi słowy, każdy, kto był w to zaangażowany, nie umarł, wielu z nich, którzy byli dobrze połączeni ze swoimi wewnętrznymi istotami, zostało zainspirowanych do zig i zag. Wielu z nich opuściło kraj."

Hicks wyjaśniła również, że ludzie tworzyli przyszłe holokausty wibracją swoich myśli. Pocieszała swoich słuchaczy dając im do zrozumienia, że kraje, które były bombardowane przez prezydenta Busha "przyciągały to do siebie" z powodu negatywnych emocji swoich obywateli.

Być może o tym właśnie mówili psychologowie. Tłumiąc swoje okrucieństwo, Hicks w końcu je wzmocniła. Jej wypowiedź może skłonić wierzącego do myślenia o prezydencie Bushu jako narzędziu wszechświata, które ma spełnić najgłębsze pragnienia zabitych w Iraku dzieci.

Hicks dostarczał również wiadomości wysyłane przez Abrahama na temat gwałtu, takie jak poniższa "perła mądrości":

"To mniej niż 1% przypadków rzeczywistych gwałtów to prawdziwe naruszenia, reszta to atrakcje, a później zmiana zamiaru..."

"Jak ten człowiek gwałci to jest nasza obietnica dla ciebie to jest istota odłączona, to jest również nasza obietnica dla ciebie to jest ta, którą on gwałci to jest istota odłączona...".

"Uważamy, że ten temat [gwałtu] mówi tak naprawdę o mieszanych intencjach jednostki, innymi słowy, chciała ona uwagi, chciała atencji, naprawdę chciała tego wszystkiego i przyciągnęła więcej niż się targowała, a potem w miarę jak to się dzieje lub nawet po odczuwaniu tego inaczej...".

Podczas gdy wypowiedź Hicksa na temat żydowskich ofiar i wojny mogła brzmieć okrutnie, stają się one zbrodnicze.Miliony nastolatków zostały wykorzystane i naruszone.Są one całkowicie złamane w środku, podejmując głęboki wysiłek, aby przejść przez swoje napaści.

Dla każdego z nich usłyszenie tych słów z ust tak wybitnej osoby jak Hicks, która twierdzi, że jest duchowym przewodnikiem przekazującym kosmiczną prawdę, może być druzgocące.

Ale według Hicks nie powinniśmy o tym mówić ryzykując, że i my zostaniemy zgwałceni. Bezpieczniej jest pozwolić naszemu społeczeństwu naprawić się bez naszej ingerencji.Oto jej słowa:

"Zwracanie uwagi na to, że ludzie są gwałceni i uczucie irytacji czy złości na taką niesprawiedliwość jest właśnie tą wibracją, która powoduje, że przyciągasz ją do własnego doświadczenia."

Na szczęście nasze sądy, sędziowie, prokuratorzy i policjanci nie są uczniami Hicksa. W przeciwnym razie żylibyśmy w świecie, w którym gwałciciele chodzą wolni, a ich ofiary obwiniają się o to, że współtworzyły swoje nieszczęście. Tak zakończyła swoją wypowiedź w tej sprawie:

"Czy masz prawo zlikwidować łobuza? Czy możesz zrozumieć jego motywy? A jeśli nie możesz zrozumieć jego motywów, czy masz jakiekolwiek wiarygodne prawo lub zdolność do mówienia mu, co ma robić lub czego nie robić?".

Hicks idzie dalej, zapewniając swój wkład w temat rasizmu:

"Bez względu na to, z jakiego powodu czuje, że jest dyskryminowany - to jego uwaga na temat uprzedzenia przyciąga jego kłopoty".

Gdyby sędzia Peter Cahill myślał tak jak Hicks, morderca Derek Chauvin zostałby uwolniony, podczas gdy George Floyd zostałby potępiony w zaświatach za to, że przyciągnął kolano policjanta do swojego gardła.

Życie staje się jasne pod lśniącym światłem Hicks i jej Abrahama. Nie ma niesprawiedliwości na świecie, współtworzymy wszystko, nawet nasz koniec.

"Każda śmierć jest samobójstwem, ponieważ każda śmierć jest stworzona przez siebie. Bez wyjątków. Nawet jeśli ktoś podejdzie, przystawi ci pistolet i cię zabije, to byłeś do tego dopasowany wibracyjnie".

Esther Hicks uczy nas, że mamy moc uzdrawiania z każdego rodzaju choroby:

"Ostateczne ubezpieczenie zdrowotne to 'po prostu wejdź w wir', ale tak wielu ludzi nawet nie wie o wirze".

Słowa mogą brzmieć pięknie, ale śmierć trwa niezależnie od naszych przekonań i myśli. Mimo całej swojej wiedzy i bliskości "źródła", jej mąż, Jerry, współtworzył raka i zmarł w 2011 roku.

Pozytywne myślenie zostało już opisane jako proces autohipnotyczny, w którym ludzie zaprzeczają każdemu aspektowi siebie i swojego życia, który uważają za negatywny. Ryzyko polega na tym, że omijając swoje rany i unikając swoich problemów, nigdy nie masz szansy na ich uleczenie i rozwiązanie.

Tłumienie naszych emocji i nieustanny wysiłek, by czuć się dobrze i myśleć pozytywnie, prowadzi na dłuższą metę do emocjonalnego wyczerpania i depresji.

Ci, którzy czerpią zyski ze sprzedaży pozytywnego myślenia, mogą uciec od jego nieskuteczności, czyniąc cię odpowiedzialnym za swoją porażkę. Jeśli nie możesz współtworzyć życia, którego pragniesz, to nie dlatego, że ten ładunek bzdur jest nieskuteczny. Zamiast tego jest to, że nie jesteś wystarczająco pozytywny i powinieneś kupić więcej książek i uczestniczyć w większej liczbie warsztatów.

Po zbadaniu wszechświata Hicksa możemy dostrzec znacznie poważniejsze szkody wyrządzone przez jej archanielską doktrynę. Gdy zaczniesz wierzyć, że jesteś odpowiedzialny za wszystko, co dzieje się w twoim życiu, będziesz obwiniał siebie, gdy coś pójdzie nie tak.

Jeśli ktoś rozbije twój samochód, twój chłopak cię zdradzi lub zostaniesz okradziona na ulicy, będziesz musiała zmierzyć się nie tylko z naturalnym bólem wywołanym przez tę sytuację, ale także z bólem moralnym za to, że współtworzyłaś to doświadczenie.

Oczywiście, poczujesz złość. Właściwie, to poczujesz się podwójnie zły. Poczujesz złość na sytuację i złość na siebie za to, że ją współtworzyłeś. Twoja złość sprawi, że poczujesz się niespokojny i jeszcze bardziej winny. Poczujesz, że za odczuwanie tej negatywnej emocji możesz współtworzyć jakieś wydarzenie jeszcze bardziej negatywne w swojej przyszłości. To tak, jakbyś miał Jima Jonesa w swoim umyśle!

Zanim dokonasz jakiejkolwiek oceny Esther Hicks, pamiętaj, że jest ona tylko dostarczycielem przekazu.I zanim pomyślisz, że Abraham, jej źródło, jest złym, rasistowskim, pro-gwałcącym i pro-genocydowym kosmitą udającym anioła, Esther Hicks jest tylko jego dobrze opłaconą zabawką.Pomyślmy o innych alternatywach.

Być może Abraham, jako kosmiczna inteligencja, którą jest, jest pełna dobrych intencji, ale nieświadoma skomplikowanych minutiae ludzkiego umysłu.

Nasze zrozumienie jest podstawowe, możemy jedynie rozeznać się w implikacjach filozofii Hicksa, nie jesteśmy jednak w stanie ocenić intencji, które za nią stoją. Nie możemy nawet stwierdzić, czyje intencje stoją za jej filozofią, ponieważ nigdy nie dowiemy się, czy Abraham rzeczywiście istnieje.

Przypisywanie swoich słów wyższemu źródłu to bardzo dobra strategia manipulacji, zwłaszcza gdy nie masz solidnego zaplecza, które mogłoby poprzeć twoją wiedzę.

Nawet jeśli wiedza Hicksa nie ma podstaw naukowych i jest nielogiczna, możemy jej zaufać, ponieważ pochodzi z wyższego źródła. Wyższe źródło mówi też, że możemy zaufać i czcić jego dostarczyciela.

"To, czym był Jezus, Ester jest" - Abraham

Chociaż usta Estery dostarczyły tych słów, nie są to jej słowa. Powinniście im zaufać, ponieważ pochodzą z wyższego źródła.

Po usłyszeniu takiej rewelacji czujemy się niemal winni, że piszemy ten artykuł.

Czy krytykujemy Jezusa? A co jeśli psychologowie kłamią i pozytywne myślenie naprawdę działa?

Być może to wszystko jest niefortunnym nieporozumieniem, jednak jeśli zamierzaliśmy podążać za naukami Hicksa, nie powinniśmy się martwić.

Zgodnie z jej filozofią, jeśli się tu pojawia, to dlatego, że współtworzyła ten artykuł.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.