Spis treści
Czy kiedykolwiek czułeś się tak, jakbyś nie miał celów lub ambicji w życiu, ale wszyscy inni to rozgryźli?
Widzisz to dookoła! #motivationmonday, wszyscy piekący chleb podczas kwarantanny, nawet twoi przyjaciele lądujący na tym kolejnym awansie, podczas gdy ty wciąż, po prostu próbujesz dowiedzieć się, co w ogóle chcesz robić.
A ty jesteś nieszczęśliwy, prawda? Jesteś nieszczęśliwy, bo czujesz, że to, co chcesz robić, nie jest tym, czego chce świat.
I sprawia, że czujesz się pusty, nieszczęśliwy, rozczarowany sobą.
To sprawia, że czujesz się chory.
Rozumiem. Byłam tam.
A ja jestem tu po to, by ci powiedzieć:
To, co czujesz, jest normalne.
Normalne? Chcesz mi powiedzieć, że to normalne, że czujesz się tak zły? To normalne, że czujesz, że pójście do przodu nie ma sensu?
To normalne, że nienawidzisz harówki?
Tak.
Bo chodzi o to, że zderzasz się z ograniczeniami systemu, który jest zbyt mały, by cię utrzymać.
Pękasz na granicach tego, czego oczekuje od ciebie społeczeństwo.
To nie jest tak, że nie masz marzeń, masz cele, ambicje, pragnienia!
Te pragnienia nie są takie same jak u innych. Ten awans? Nie zależy ci na nim. Dlaczego? Bo nie zależy ci na tej pracy.
Chcesz czegoś więcej, czegoś innego, czegoś spełniającego. Wiesz, że gdybyś mógł po prostu dowiedzieć się, co to "coś" było, to w końcu położyłbyś cały ten niepokój i rozczarowanie za sobą.
Szukasz samorealizacji.
Może nie myślisz o sobie jako o urodzonym liderze, może nie masz tej niesamowitej, zaraźliwej charyzmy prezesów, potentatów technologicznych i polityków, którą ciągle widzimy w telewizji.
Może myślisz sobie "tak, wiem, że jestem inny, ale boję się, że nie jestem wystarczająco dobry, by wybić się na własną rękę".
"Obawiam się, że nie jestem wystarczająco utalentowany, by uciec od harówki".
I znowu, te obawy są normalne.
To, co się tu dzieje, to uświadomienie sobie, że chcesz innego życia niż to, czego chce dla ciebie społeczeństwo.
Zobacz też: 12 znaków ostrzegawczych, że masz do czynienia ze złym człowiekiemNie chcesz tylko przybić tego kolejnego konta, dostać tej kolejnej podwyżki, kupić tego mega domu.
Chcesz wyruszyć na własną rękę.
Ale, strach przed porażką, przed tym, że społeczeństwo nie zaakceptuje, że nie zmierzy się z twoimi marzeniami - to są rzeczy, które cię powstrzymują.
Jestem tu, by powiedzieć ci, że te rzeczy to bzdury.
Nie chodzi o to, że te lęki nie są prawdziwe. Są prawdziwe.
Ale to iluzje. To irracjonalne lęki. To lęki, które zostały wymyślone przez tę samą rzecz, która sprawia, że jesteś nieszczęśliwy.
Co to jest?
Oczekiwania społeczeństwa wobec ciebie.
Jestem pewien, że słyszeliście coś takiego miliard razy: "Gdybyś tylko się przykładał, miałbyś wszystko, czego byś chciał".
Brzmi znajomo?
I jasne, to są piękne rady, ale wszyscy wiemy, co tak naprawdę oznaczają "zastosuj się" i "miej wszystko, czego chcesz".
To znaczy: przyłóż się do pracy, przyjmij wyścig szczurów, dostosuj się.
I zdobyć pieniądze i status.
To nie jest to, czego chcesz.
A ponieważ to nie jest to, czego chcesz, nie będziesz grał w ich grę. I w rezultacie czujesz się tak, jakbyś tęsknił, jakby życie cię omijało.
Nie jest. Zamiast tego, to wymagania społeczeństwa wobec ciebie mijają cię.
Posłuchaj: w tym świecie, jeśli jesteś finansowo wypłacalny, jeśli możesz zapłacić rachunki, zapłacić czynsz, kupić jedzenie do lodówki i mieć trochę resztek; robisz to świetnie.
To właśnie jest niesamowite. A tak wielu "ludzi, którzy mają wszystko razem" nie ma nic takiego. Mogą mieć dużą pracę z dużymi pieniędzmi, ale mogą być obciążeni długiem.
Są tak zajęci gonitwą za kolejnymi pieniędzmi, że brakuje im tego, co próbują zdobyć: życia.
Cytując Ferrisa Buellera, "Życie płynie dość szybko, jeśli nie zatrzymasz się i nie rozejrzysz raz na jakiś czas, możesz to przegapić".
To, co dzieje się, gdy wygląda na to, że pozostajesz statyczny, to fakt, że patrzysz na życie.
Bierzesz w życiu.
Doceniasz wszystko, co życie ma do zaoferowania i formułujesz plan gry.
Zastanawiasz się, jak najlepiej wykorzystać to, co życie ma do zaoferowania.
Ustalasz, jak osiągnąć swoje marzenia, by żyć jak najlepiej.
A w trakcie tego procesu zmagasz się z problemami. Zmagasz się z tym, jak wypchnąć się poza oczekiwania, które społeczeństwo na ciebie nałożyło.
To właśnie ta przepychanka między Twoimi marzeniami a oczekiwaniami społeczeństwa może powodować, że czujesz się zablokowany.
Nie utknąłeś, tylko jesteś atakowany.
I musisz się nauczyć, jak się uwolnić.
Jak więc się uwolnić?
Musisz przeorientować swoje myślenie.
Musisz przestać myśleć o tym, czym inni ludzie chcą, żebyś był, i zastanowić się, co chcesz robić. co chcesz osiągnąć. czym chcesz być.
Musisz wyruszyć w podróż w poszukiwaniu siebie.
Ostatecznie, decyzja o zmianie, rozwoju, rozkwicie, musi pochodzić z wewnątrz. To nie jest coś, co mogę ci dać. Nie mogę włożyć w ciebie ambicji i odwagi. Zamiast tego, musisz zadać sobie pytanie "co robię ze swoim życiem? Co chcę robić?".
A potem trzeba znaleźć odwagę, by to marzenie zamienić w rzeczywistość.
Ale może te pytania są trudne.
I może trudno jest się zorientować, jak odpowiedzieć na pytanie "co chcę zrobić ze swoim życiem?".
Może zbyt trudno jest się zmotywować, dlatego trzeba zadać sobie pytanie "dlaczego brakuje mi motywacji?".
I jest kilka powodów, dla których.
Dlaczego brakuje ci motywacji:
1) Rozmyślasz nad przeszłością
Wcześniejsze porażki mogą być potężnym czynnikiem zniechęcającym do motywacji. Prawda jest jednak taka, że nasza przeszłość istnieje jako narzędzie do uczenia nas. Musimy wykorzystać lekcje z przeszłości, a nie być przez nią prześladowani.
2) Boisz się odrzucenia
Odrzucenie jest do bani, jasne i proste. Ale faktem jest, że nie próbując, sam się odrzucasz. Odrzucasz siebie! Musisz dać sobie szansę walki.
3) Jesteś przytłoczony
Dokonanie ogromnej zmiany jest przerażające jak diabli. Wszystkie rzeczy wymagane do osiągnięcia samorealizacji są zniechęcające. To naturalne. Najlepszym sposobem na pokonanie tego jest rozbicie swojego marzenia na mniejsze części - mniejsze cele, które możesz osiągnąć jeden po drugim!
Motywacja jest zdradliwa, często nie tyle brakuje nam motywacji, co jesteśmy przerażeni porażką lub boimy się zmian. W tym przypadku musimy przeorientować nasz umysł z dala od strachu na pożądanie.
Musimy motywować się kuszącą przyszłością.
Najlepiej więc zacząć od mniejszego: "co sprawia Ci przyjemność?".
"Co przynosi ci szczęście?"
Zacznij od tego, dowiedz się, co przynosi ci radość. Kiedy już będziesz w stanie odpowiedzieć na to pytanie, będziesz mógł określić, czym powinieneś wypełnić swoje życie.
A jeśli trudno Ci rozpocząć tę rozmowę w sobie?
Gorąco polecam obejrzenie tego darmowego filmu o pracy z oddechem, stworzonego przez brazylijskiego szamana, Rudá Iandê.
Ćwiczenia, które stworzył, łączą w sobie lata doświadczeń w pracy z oddechem i starożytne wierzenia szamańskie, zaprojektowane tak, aby pomóc Ci się zrelaksować i sprawdzić, co z Twoim ciałem i duszą.
Ten dynamiczny trening pozwoli Ci pozbyć się pajęczyn, uwolnić napięcie i stres oraz sprawi, że Twoje kreatywne soki znów popłyną.
To dlatego, że Rudá wierzy, że prawdziwa zmiana musi pochodzić z wewnątrz, a jednym z najbardziej skutecznych sposobów na uwolnienie naszej wewnętrznej mocy i kreatywności jest praca z oddechem. A jeśli to zadziałało dla mnie, to nie ma wątpliwości, że może pomóc również Tobie.
Tu znowu link do darmowego filmiku .
Tak więc, kiedy już zorientujesz się, czym chcesz wypełnić swoje życie, możesz rozpocząć proces reorientacji swojego życia wokół tego.
Dowiesz się swoje ambicje.
I w tym przypadku Twoja ambicja będzie naturalna, będzie organiczna, nie będzie to "chcę dostać ten awans, bo społeczeństwo tego chce".
Zamiast tego będzie to ambicja zbudowania sobie życia pełnego radości.
Będzie to ambicja, by wypełnić świat tym, co przynosi ci szczęście - by podzielić się swoim szczęściem z ludzkością.
Pokazać społeczeństwu, że istnieje inna droga - nowa perspektywa, która sprawia, że życie staje się bardziej satysfakcjonujące.
Bo nie jesteś obibokiem, jesteś opiekunem. Zależy Ci głęboko na szczęściu swoim i innych. A kiedy już odkryjesz, jak spełnić swoje własne szczęście, będziesz chciał się nim podzielić ze światem.
To jest prawdziwa ambicja.
Prawdziwa ambicja to zmiana świata, aby był lepszym miejscem niż to, które zastałeś.
Ty, powiedzmy sobie szczerze, chcesz zmieniać świat.
I to jest przełomowe.
Ale to dopiero pierwszy krok.
Trzeba wymyślić, jak tę ambicję przekuć w wyniki.
Jak wziąć swoje marzenia i je zrealizować?
W tym celu należy stworzyć plan działania.
Musisz mieć cele.
Cele to konkretne, osiągalne kroki, które możesz podjąć, aby urzeczywistnić swoje ambicje.
Każdy projekt, od monumentalnego do najmniejszego, ma swoje cele. I te cele, bez względu na to, co mówią nienawistnicy, są osiągalne.
Czy to, że chcesz otworzyć piekarnię? Boisz się, że to się nie uda, bo większość restauracji zamyka się w ciągu kilku lat? Wtedy zaczynasz od pewnych celów.
- Stwórz solidny biznesplan, w którym masz realistyczne metryki
- Przygotuj spójne, łatwe do utrzymania, dobre menu z marżą zysku
- Ubieganie się o finansowanie z banku
To tylko próbka, ale wskazuje na prawdę: każde marzenie można rozbić na konkretne cele. Społeczeństwo może krzyczeć na ciebie, że "twoja piekarnia upadnie", ale ty możesz podjąć realne, możliwe do wykonania kroki, aby udowodnić, że się mylą.
Nie pozwól, aby wiatry rozczarowania społeczeństwa cię przygnębiły. Posłuchaj swojego serca, a następnie wprowadź swoje serce w czyn.
Daj swojemu marzeniu szansę na walkę!
Ale co jeśli się potknę?
Posłuchaj: nie każdy cel zostanie osiągnięty. Potkniesz się po drodze, spadniesz z belki balansowej, zostaniesz zrzucony z konia.
Będziesz trafiał na poważne wyboje na drodze.
To jest normalne. To cię nie definiuje.
Zamiast tego, to twoja następna decyzja będzie cię definiować?
Czy rezygnujesz? Czy próbujesz jeszcze raz?
Wchodzisz z powrotem na konia?
A może pozwalasz, by wątpliwości przyćmiły twoje ambicje?
Rozumiem. Wątpliwości są potężne. Ja mam wątpliwości cały czas. Rzuciłem pracę w korporacji, żeby realizować się jako pisarz. Jest ciężko jak cholera. Codziennie mam wątpliwości co do swojej decyzji. Martwię się, że mi się nie uda, że stracę mnóstwo pieniędzy i nie będę miał się czym pochwalić.
Ale czy to mnie powstrzymuje?
Piszę właśnie teraz, czy to odpowiada na twoje pytanie?
Nie poddaję się - nawet w obliczu wątpliwości. I wiem, że Ty też się nie poddasz. Bo my, my marzyciele, jesteśmy silniejsi od wątpliwości.
Wiemy, że nasze marzenia i ambicje są warte realizacji. Bo mamy wizję życia wypełnionego radością. I wiemy, w głębi duszy, że możemy osiągnąć to życie wypełnione radością - dla nas i innych.
Tak długo jak będziemy próbować, jak długo będziemy wracać na tego konia.
Dopóki mamy odwagę marzyć.
Cytując "Człowieka z La Manchy".
Aby marzyć o niemożliwym marzeniu
By walczyć z niepokonanym wrogiem
...
Zobacz też: Jakie są korzyści i zagrożenia związane z ceremonią Kambo?By dotrzeć do nieosiągalnej gwiazdy
...
To jest moje zadanie
Aby podążać za tą gwiazdą
Nieważne, jak beznadziejnie
Nieważne jak daleko
...
A świat będzie za to lepszy
Ten jeden człowiek, wzgardzony i pokryty bliznami
Wciąż walczył z ostatnimi siłami odwagi
Aby dotrzeć do nieosiągalnej gwiazdy
To jest nasze zadanie: sięgnąć nieosiągalnej gwiazdy, śnić niemożliwe marzenia.
Świat będzie lepszy, bo odważyliśmy się marzyć o tym, co niemożliwe.
Bo rzeczywistość jest taka: to nie jest niemożliwe, to jest niemożliwe tylko w oczach tych, którzy zbyt boją się marzyć.
Ale mamy odwagę marzyć, i mamy odwagę osiągać.
W twoim wnętrzu jest marzenie o tym, by zmienić świat. By przerobić go w sposób, który przyniesie radość i żywiołowość tobie i tym, których kochasz.
I możesz osiągnąć to marzenie! Możesz! Masz to w sobie, aby uwolnić się od oczekiwań i lęków, które społeczeństwo wyznaczyło. Możesz sięgnąć w głąb siebie, aby znaleźć tę ukrytą ambicję.
I możesz przekształcić tę ukrytą ambicję w plan działania.
I możesz osiągnąć te cele, jeden po drugim, aby to marzenie stało się rzeczywistością.
I wiem, że będzie ciężko, wiem, że po drodze zostaniesz zrzucony z konia.
Ale nie można się poddać, trzeba odważyć się na walkę.
Trzeba się odważyć, by sięgnąć po niemożliwą do zdobycia gwiazdę.
A przekonasz się, że nie jest to przecież takie niemożliwe.