Intencje vs działania: 5 powodów, dla których twoje intencje nie mają znaczenia

Intencje vs działania: 5 powodów, dla których twoje intencje nie mają znaczenia
Billy Crawford

W świecie, w którym żyję, intencje niewiele znaczą. Twoje czyny jednak tak.

To wydaje się oczywiste. Żyjemy w czasach nieustannej propagandy i kłamstw, więc sensowne jest ocenianie ludzi na podstawie tego, co zrobić niż to, co oni powiedzieć lub zamierzać zrobić .

Moglibyśmy pójść dalej.

Jeszcze bardziej niż twoje działania liczą się konsekwencje twoich działań. Oznacza to, że intencje mają znaczenie, ale tylko o tyle, o ile powodują, że angażujesz się w działania, które czynią twoje życie i życie ludzi wokół ciebie lepszym.

Poniżej podzieliłem się pięcioma powodami, dla których twoje działania są o wiele ważniejsze niż twoje intencje. Ale najpierw chcę się podzielić tym, co sprowokowało ten artykuł.

Sam Harris: Podcaster, który wierzy w to, co ty pomyśl ma większe znaczenie niż co robisz

Ponieważ uważam za dość oczywiste, że działania mają większe znaczenie niż intencje, byłem zaskoczony odkryciem, że amerykański autor i gospodarz podcastów Sam Harris uważa, że "etycznie rzecz biorąc, intencja jest (prawie) całą historią."

Harris jest autorem m.in. Przebudzenie: Przewodnik po duchowości bez religii i jest niezwykle popularnym współczesnym intelektualistą publicznym. Śledzą go miliony ludzi.

Z perspektywą Harrisa na intencje zetknąłem się w jego fascynującej wymianie mailowej z Noamem Chomskym. Warto przeczytać wymianę mailową w całości, ale streszczę ją tutaj dla was.

Harris argumentował, że Chomsky nigdy nie zastanawiał się nad etycznym znaczeniem intencji, jeśli chodzi o amerykańską politykę zagraniczną. Aby przedstawić swoje racje, Harris zasugerował, że ataki terrorystyczne z 9/11 (zabijające kilka tysięcy ludzi) były o wiele gorsze niż zbombardowanie przez Billa Clintona sudańskiej fabryki farmaceutycznej (skutkujące śmiercią ponad 10 tysięcy ludzi), ze względu na różnicę intencji.

Oto, co powiedział Harris:

"Co rząd USA myślał, że robi, wysyłając pociski cruise do Sudanu? Niszczy skład broni chemicznej używanej przez Al-Kaidę. Czy administracja Clintona zamierzają by doprowadzić do śmierci tysięcy sudańskich dzieci? Nie."

W tym przypadku Harris prosi nas, abyśmy ocenili administrację Clintona bardziej przychylnie, ponieważ nie miała ona zamiaru, aby zginęły sudańskie dzieci, podczas gdy Al-Kaida miała zamiar, aby Amerykanie zginęli w wyniku ich ataków 9/11.

Chomsky był brutalny w swojej odpowiedzi dla Harrisa. Napisał, że gdyby Harris zrobił trochę więcej badań, odkryłby, że w rzeczywistości Chomsky spędził dekady na rozważaniu intencji obcych mocarstw w ich imperialnych aktach:

"Odkryłbyś, że przejrzałem również istotne dowody na temat bardzo szczerych intencji japońskich faszystów, gdy dewastowali Chiny, Hitlera w Sudetach i w Polsce, itd. Jest co najmniej tyle samo powodów, by przypuszczać, że byli oni szczerzy, co Clinton, gdy bombardował al-Shifę. W rzeczywistości o wiele więcej. Dlatego, jeśli wierzysz w to, co mówisz, powinieneś byćuzasadniając również swoje działania".

Chomsky porównuje USA z japońskimi faszystami podczas II wojny światowej.Oba reżimy miały samozwańczo dobre intencje.Oba chciały stworzyć świat pokoju, oparty na własnych systemach politycznych i gospodarczych.

Już ten punkt obnaża bezsensowność oceniania USA na podstawie ich intencji. Jeśli oceniamy USA w ten sposób, to powinniśmy też oceniać wszystkie reżimy imperialne w historii za to, jakie były ich intencje.

Czy możesz sobie wyobrazić publiczne oburzenie, gdybyśmy zostali poproszeni o osądzenie nazistowskich Niemiec na podstawie ich intencje niż ich działania ?

Nie robimy tego, z oczywistych powodów.

Adresując bezpośrednio bombardowanie Sudanu przez Clintona, Chomsky napisał:

"Clinton zbombardował al-Shifę w reakcji na zamachy na ambasadę, nie odkrywszy oczywiście w krótkim okresie przejściowym żadnych wiarygodnych dowodów i wiedząc doskonale, że będą ogromne ofiary. Apologeci mogą odwoływać się do niewyczuwalnych intencji humanitarnych, ale faktem jest, że bombardowanie zostało podjęte w dokładnie taki sposób, jaki opisałem we wcześniejszej publikacji, która zajmowała się kwestią intencjiw tym przypadku pytanie, które fałszywie twierdziłeś, że zignorowałem: powtórzę, że po prostu nie miało znaczenia, czy w biednym afrykańskim kraju zabija się mnóstwo ludzi, tak jak nie obchodzi nas, czy zabijamy mrówki, gdy idziemy ulicą. Na gruncie moralnym jest to prawdopodobnie nawet gorsze niż morderstwo, które przynajmniej uznaje, że ofiara jest człowiekiem. taka jest właśnie sytuacja."

W tym fragmencie Chomsky podkreśla realność intencji Clintona, gdy kierował bombardowaniem fabryki farmaceutycznej w Sudanie.

USA nawet nie uwzględniły w swoich zamiarach szkód ubocznych swojego ataku. Tysiące śmierci Sudańczyków wynikających z utraty dostępu do medycyny nie były brane pod uwagę.

Chomsky twierdzi, że powinniśmy oceniać aktorów na podstawie konsekwencji ich działań, bez odniesienia do ich intencji, czy ideologii, która kształtuje ich intencje.

Zamiary muszą być dostosowane do działań

Wymiana zdań między Samem Harrisem a Noamem Chomsky'm pokazuje mi, jak ważne jest zgranie intencji z działaniami, zwłaszcza w czasach współczesnych.

Co to jest intencja? Jest to zasada przewodnia lub wizja, która kieruje twoimi myślami, postawami, wyborami i działaniami.

Intencja sama w sobie po prostu sprawia, że czujemy się dobrze z przekonaniami, które mamy. Intencja staje się istotna tylko wtedy, gdy jest dopasowana do działań.

Wraz z rozwojem mediów społecznościowych, wydaje się, że łatwiej niż kiedykolwiek możemy wyrazić swoje intencje wobec siebie. Podczas ostatnich protestów Black lives matter, miliony ludzi wyraziło poparcie dla ruchu.

Ale jakie działania podejmują? Czy przyczyniają się do tego, że podmioty społeczeństwa obywatelskiego próbują wpływać na politykę? Czy po przyłączeniu się do protestów ludzie wyznający dobre intencje aktywizują się w swoich lokalnych społecznościach i lobbują na rzecz zmian?

Wielu ludzi angażuje się w skuteczne działania, zgodne z intencjami, jakie mają na rzecz równości i godności wszystkich ras. Ale wielu ludzi wyznaje dobre intencje, nie robiąc nic w tym kierunku.

Dla mnie oceniam siebie i innych na podstawie ich czynów.

Powód jest prosty:

Łatwo jest wyznawać dobre intencje w oparciu o przekonania, które mamy na temat tego, kim jesteśmy. O wiele bardziej pouczające jest przyjrzenie się naszym działaniom i działaniom ludzi wokół nas.

Tożsamość polityczna oparta na intencjach

Tak szybko usprawiedliwiamy nasz światopogląd na podstawie intencji, a nie działań, które realizujemy. Najbardziej widoczne jest to w krajobrazie politycznym, gdzie politycy mówią jedno, a potem robią drugie.

Media rzadko rozliczają polityków. Łatwiej jest informować o tym, co politycy mówią, że zrobią, niż przejść przez staranne badania wymagane do oceny działań polityków w czasie.

Ale zamiast oceniać kogoś na podstawie ideologii (lub wyznawanych intencji), powinniśmy wyrobić sobie nawyk patrzenia na konsekwencje, które wynikają z działań.

Intencje zapewniają ramy przewodnie dla naszych działań. Ideologia polityczna może być oceniana i dyskutowana. Ale intencje bez działań nie będą oddziaływać na świat fizyczny.

Intencje nie kształtują społeczeństwa, kultury i planety.

Nasze działania tak.

Czas zacząć żyć naszym życiem w oparciu o nasze działania, a nie intencje.

5 powodów, aby zacząć skupiać się na swoich działaniach już teraz

Wierzę, że najistotniejsze zobowiązanie, jakie możesz podjąć wobec siebie, to żyć tak, jakby twoje działania były ważniejsze od twoich intencji.

Dobre intencje pomagają zapewnić ramy przewodnie dla twojego życia. Ale bardzo łatwo jest zgubić się w naszych intencjach.

W warsztacie online Out of the Box, Rudá Iandê mówi o niebezpieczeństwach mentalnej masturbacji. Wyjaśnia, jak łatwo możemy zatracić się w naszych marzeniach o przyszłości, odciągając nas od podjęcia działań z użyciem zasobów, które mamy dostępne już teraz.

Mam szczęście otaczać się ludźmi takimi jak Ruda, którzy nie gubią się w intencjach, zamiast tego kładąc nacisk na nasze działania. Dzięki temu moje życie stało się o wiele bardziej satysfakcjonujące.

Istnieje pięć kluczowych konsekwencji życia skupionego na działaniu.

1. liczy się to, jak traktujesz ludzi

Zacząłem ten artykuł od skupienia się na intencjach i ideologii.

Rzecz w tym, że intencje i ideologia również uzasadniają to, jak traktujemy ludzi.

W moim przypadku mam tendencję do zaprzątania sobie głowy pracą, staję się obsesją na punkcie kolejnego etapu rozwoju Ideapoda.

Moje intencje są dobre, Ideapod ma potencjał, by być pozytywną siłą na świecie.

Ale kiedy jestem tak zajęty, mogę wślizgnąć się w nawyk myślenia, że moja praca jest ważniejsza niż życie ludzi wokół mnie. Mogę stracić kontakt z przyjaciółmi. Staję się zrzędliwy i prawdopodobnie nie jestem tak znośną osobą do przebywania w pobliżu.

Gdybym oceniał siebie za intencje, nie kwestionowałbym swojego zachowania.

Zamiast tego, ponieważ nie skupiam się na swoich intencjach, jestem w stanie lepiej przemyśleć swoje działania i zmienić to, jak się zachowuję. Uczę się zwalniać i doceniać ludzi w moim życiu.

Liczy się to, jak traktujesz ludzi, a nie intencje, które kierują twoim zachowaniem.

Zobacz też: Co zrobić, gdy facet jest niepewny swoich uczuć do ciebie: 8 ważnych wskazówek

//www.instagram.com/p/BzhOY9MAohE/

2. oceniaj siebie za to, do czego dążysz w życiu (nie za to, dlaczego do tego dążysz)

Nietzsche ma słynny cytat: "Ten, kto ma po co żyć, może znieść prawie każde Jak".

"Dlaczego" w tym cytacie odnosi się do intencji, które masz. "Dlaczego" jest istotne, ale tylko wtedy, gdy oceniasz siebie za działania, które podejmujesz w dążeniu do swojego "Dlaczego".

Wpadłem w pułapkę osądzania siebie za moje intencje we wczesnych dniach budowania Ideapod. Mój współzałożyciel i ja zwykliśmy mówić wszystkim, że naszym celem jest zorganizowanie zbiorowej inteligencji świata, tak jak Google zorganizował światową informację. Robiliśmy to, aby idee mogły łatwiej zmieniać świat. Mówiliśmy nawet o ulepszaniu ludzkiej świadomości (nie wiedząc tak naprawdęco to w ogóle znaczy).

Zobacz też: Fałszywi ludzie: 16 rzeczy, które robią i jak sobie z nimi radzić

Wielka misja, fantastyczne intencje.

Ale rzeczywistość była taka, że to co budowaliśmy było dalekie od szczerych intencji, które mieliśmy. Musiałem wyjść z nawyku osądzania siebie za pozytywne intencje, które miałem, a zamiast tego musiałem nauczyć się konsekwentnie oceniać swoje działania.

Teraz czuję się spełniony w życiu, ponieważ skupiam się na znacznie mniejszych działaniach. Nadal chcę pozytywnie wpływać na życie ludzi, którzy wchodzą w interakcje z Ideapod. Nie zmienia to świata w taki sposób, w jaki pierwotnie zamierzałem, aby Ideapod to zrobił. Ale ma bardziej pozytywny wpływ teraz niż kiedykolwiek w przeszłości.

3. otaczaj się ludźmi, którzy kolektywnie działają w zgodzie z Tobą (nie tymi, którzy podzielają Twoje intencje)

To była trudna lekcja.

Kiedyś byłem owinięty w świat intencji i ideologii. Wierzyłem, że zmieniam świat i uwielbiałem obcować z ludźmi, którzy podzielali podobne do mnie idee.

To było uzależniające, ludzie, z którymi się związałam, sprawiali, że czułam się dobrze z tym, za kogo się uważałam, i odwrotnie.

W ciągu ostatnich kilku lat przechodzenia od skupiania się na intencjach do działań, zacząłem zmieniać ludzi, z którymi spędzam czas. Nie chodziło już tak bardzo o to, co mówiliśmy, w przeciwieństwie do działań, które podejmowaliśmy.

Teraz, kiedy skupiam się bardziej na działaniach niż na intencjach, łatwiej jest mi zidentyfikować ludzi, z którymi mogę pracować. Jesteśmy w stanie wspólnie działać w zgodzie.

Dla mnie magia wprowadzania pomysłów w życie pochodzi z działania w porozumieniu z podobnie myślącymi ludźmi.

Moje dobre intencje dały mi wymówkę do utrzymywania niewłaściwych ludzi w moim życiu. Kiedy zacząłem skupiać się na działaniu, szybko dowiedziałem się, kto jest gotowy na wyzwanie ciężkiej pracy, a kto chciał uciec od rzeczywistości ciężkiej pracy i nadal żyć swoim życiem opartym na intencjach.

4. miłość opiera się na działaniu, a nie na uczuciach

W naszym darmowym masterclass na temat miłości i intymności, Rudá Iandê podzieliła się głęboką myślą: "Miłość jest czymś więcej niż emocją. Uczucie miłości jest tylko częścią gry. Ale jest zbyt płytkie, jeśli nie honorujesz go poprzez działania."

My, ludzie Zachodu, łatwo dorastamy oczarowani ideą "romantycznej miłości". W naszych filmach często widzimy obrazy romantycznej pary, idącej ręka w rękę wzdłuż plaży, ze słońcem zachodzącym delikatnie w tle.

Rzecz w tym, że te wyobrażenia o "romantycznej miłości" często filtrują sposób, w jaki postrzegamy nasze związki. Desperacko chcemy, aby partner przed nami pasował do wizji, którą zawsze mamy dla prawdziwej miłości, którą w końcu byśmy znaleźli.

Te koncepcje miłości stanowią podstawę intencji, jakie mamy wobec naszych związków.

W kursie mistrzowskim Rudá zachęca do zmierzenia się z tymi intencjami, abyś oceniał miłość, patrząc na swoje działania i działania partnera.

Największe chwile miłości nie wynikały z tego, co czuł, ale z tego, jak zachowywał się w określonych sytuacjach.

5) Sposób, w jaki przeżywasz swoje życie jest tym, co naprawdę się liczy

W ciągu ostatnich kilku lat zdecydowałem, że sposób, w jaki przeżywam swoje życie, jest ważniejszy niż moje powody, dla których je prowadzę.

Życie, które stworzyłem, jest sumą moich twórczych wypowiedzi i czynów. Moje intencje stanowiły ramy przewodnie dla mojego życia, ale kiedy patrzę wstecz, to moje działania są naprawdę ważne.

Wierzę, że żyjemy w czasach, w których nigdy nie było tak łatwo zwrócić na siebie uwagę za nasze intencje. Możemy udostępnić na Facebooku post z naszymi przemyśleniami na jakiś temat i poczuć się dowartościowani dzięki polubieniom i udostępnieniom, które otrzymujemy.

Nasze działania nie przykuwają tak dużej uwagi, są trudniejsze do wyjaśnienia.

Sam Harris twierdzi, że z etycznego punktu widzenia intencja to prawie cała historia. Nie sądzę, by było to właściwe, gdy chodzi o amerykańską politykę zagraniczną. Jest to również niewłaściwe, gdy projektujemy życie, które chcemy prowadzić.

Twoje działania są tym, co się liczy. Oceniaj siebie za to, co zrobiłeś, a nie za to, co zamierzasz zrobić. Bez działania, najlepsze intencje na świecie są tylko tym: intencjami.

//www.instagram.com/p/CBmH6GVnkr7/?utm_source=ig_web_copy_link

Podobał Ci się mój artykuł? Polub mnie na Facebooku, aby zobaczyć więcej takich artykułów w swoim feedzie.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.