10 rzeczy, które Osho powiedział o małżeństwie i dzieciach

10 rzeczy, które Osho powiedział o małżeństwie i dzieciach
Billy Crawford

Bhagwan Shree Rajneesh, czyli Osho, był znanym na całym świecie guru i przywódcą kultu, który zapoczątkował nowy ruch duchowy.

Pochodzący z Indii Osho założył w wiejskim Oregonie wspólnotę o nazwie Rajneeshpuram.

Ostatecznie został deportowany za udział w nieudanym zamachu na wysokiego urzędnika państwowego i próbę zatrucia lokalnej społeczności za pomocą salmonella by wpłynąć na wynik wyborów.

Ale nauki i filozofie Osho nadal żyją i wpływają na wielu ludzi, w tym tych, którzy decydują się pominąć jego kontrowersyjne zachowania seksualne i moralne, ponieważ znajdują wartość w jego spostrzeżeniach.

Oto co Osho powiedział na temat kluczowego tematu małżeństwa i rodziny.

Co Osho powiedział o małżeństwie i dzieciach

1) "Od samego początku jestem przeciwnikiem małżeństwa

Osho był przeciwnikiem małżeństwa, uważał je za samoograniczające i ograniczające.

Nigdy się nie ożenił i konsekwentnie powtarzał, że to tylko forma samosabotażu, w której wiążesz się ze sobą poprzez "prawne przywiązanie" w sposób, który obniża twój duchowy potencjał.

Największą motywacją stojącą za tym, co Osho mówił o małżeństwie i dzieciach, była jego wiara w wolność osobistą ponad wszystko.

Osho uważał, że wolność jest "wartością ostateczną", a zatem postrzegał małżeństwo i tradycyjne wychowywanie dzieci w rodzinie nuklearnej jako rzecz negatywną.

Ludzie mogą wskazywać na bardzo ograniczoną wolność, jaką dawał członkom swojego kultu i zauważać hipokryzję, ale jest jasne, że przynajmniej w odniesieniu do własnego życia Osho znaczy to, co mówi.

Chce wolności, a małżeństwo by mu w tym przeszkadzało.

Jak powiedział Osho:

"Jestem przeciwny małżeństwu od samego początku, bo to oznacza obcięcie wolności".

2) Osho popierał wspólne wychowywanie dzieci

Osho uważał, że dzieci powinny być wychowywane wspólnotowo.

Za źródło większości dziecięcych traum uważał nuklearne i tradycyjne struktury rodzinne.

Według Osho "rodzina stwarza olbrzymie problemy" i daje im "wszystkie ich choroby, wszystkie ich przesądy, wszystkie ich głupie pomysły."

Co informuje o tych komunach, które miałyby wychowywać dzieci? Na pozór byłyby to filozofie wolnej miłości, takie jak Osho.

"Dziecko musi zostać uwolnione od rodziny" - mówi Osho.

Jego własna komuna była pod jego dowództwem, więc kiedy mówi o głupich ideach kontra dobre idee, Osho w zasadzie mówi, że jego idee powinny być tym, co wychowuje dzieci.

Oprócz wolnej miłości i braku zdefiniowanych zobowiązań (poza nim samym), Osho wierzył również, że powinniśmy iść z prądem i nie skupiać się tak bardzo na celach i celu podróży.

Dlatego też wyobraził sobie rodzaj wolnej komuny, tyle że pod jego kontrolą, gdzie dzieci wychowywały się nie dbając tak naprawdę o to, kim są ich rodzice i gdzie ich wartości (lub ich brak) były wpajane przez niego lub ludzi jemu podobnych.

3) Osho powiedział, że małżeństwo jest zazwyczaj piekłem zamiast niebem, którym powinno być

Kolejną z ważnych rzeczy, które Osho powiedział o małżeństwie i dzieciach, było to, że rzeczywistość życia rodzinnego nie spełniała swoich ideałów.

Osho uważał, że małżeństwo ma potencjał w sensie sakralnym i religijnym, ale próba przeniesienia tego na życie praktyczne w większości przypadków kończy się niepowodzeniem.

Zgodnie z jego poglądem ludzie, którzy nie byli wystarczająco zaawansowani duchowo, rozpoczęli małżeństwo i zamienili je w coś przerażającego.

Zamiast stać się świętą więzią, stała się diabolicznym kontraktem.

Zamiast dwóch osób wspierających się i pomagających sobie w rozwoju, często stawało się to paktem zależności i zwężenia.

Jak mówi Osho:

"Próbowaliśmy zrobić z niego coś trwałego, coś świętego, nie znając nawet ABC świętości, nie wiedząc nic o tym, co wieczne.

"Nasze intencje były dobre, ale nasze zrozumienie było bardzo małe, wręcz znikome.

"Tak więc zamiast małżeństwo stało się czymś w rodzaju nieba, stało się piekłem. Zamiast stać się świętością, spadło nawet poniżej profanacji".

4) Osho nazwał małżeństwo "niewolnictwem", ale powiedział, że czasami jest ono jeszcze pozytywne

Osho posunął się tak daleko, że nazwał małżeństwo "niewolnictwem". Powiedział, że jest to sposób, w jaki wielu z nas sabotuje swoją szansę na prawdziwą miłość i zamyka się w pustych rolach.

Według Osho jedynym prawdziwym rozwiązaniem problemu małżeństwa jest całkowite zaprzestanie jego zawierania jako zwyczaju społecznego i prawnego.

Jednak, paradoksalnie, Osho powiedział również, że czasami małżeństwo może być bardzo pozytywne.

Chodziło mu o to, że choć legalne małżeństwo dla niego nie jest niczym dobrym, to jednak od czasu do czasu może pokrywać się z tym, co zdefiniował jako prawdziwą, żywą miłość.

To, przed czym ostrzegał, to wiara, że zaangażowanie w małżeństwo doprowadzi do miłości lub wzmocni elementy miłości, które odczuwasz.

Jak mówi tutaj:

"Nie jestem przeciwko małżeństwu - jestem za miłością. Jeśli miłość stanie się waszym małżeństwem, dobrze; ale nie miejcie nadziei, że małżeństwo może przynieść miłość.

"To nie jest możliwe.

Zobacz też: 14 powodów, dla których mężczyźni zawsze wracają (kompletny przewodnik)

"Miłość może stać się małżeństwem, trzeba jednak pracować bardzo świadomie, aby przekształcić swoją miłość w małżeństwo".

5) Małżeństwo wydobywa nasze najgorsze cechy zamiast najlepszych

Osho zasadniczo uważał, że małżeństwo wydobywa z nas to, co najgorsze.

Poprzez oficjalne i skonkretyzowanie naszego zaangażowania, małżeństwo daje ludziom przestrzeń do przeżywania w kółko swoich najgorszych instynktów i schematów.

"Dwóch wrogów żyje razem udając, że są zakochani, oczekując od drugiego miłości; i tego samego oczekuje drugi" - mówi Osho.

"Nikt nie jest gotowy do dawania - nikt tego nie ma, jak można dawać miłość, jeśli się jej nie ma?".

Wydaje się to być bardzo negatywnym i cynicznym spojrzeniem na małżeństwo i jest jedną z bardziej denerwujących rzeczy, które Osho powiedział o małżeństwie i dzieciach, chociaż może to być prawdziwe dla niektórych par czytających to.

Osho często przedstawia ideę, że kobiety w małżeństwach uprawiają seks na przykład z obowiązku.

"Co za neurotyczne społeczeństwo stworzyliście?"

Osho uważał, że małżeństwo jest przyczyną "99%" naszych problemów psychologicznych i społecznych. Zamiast tego powinniśmy po prostu skupić się na naszych codziennych pragnieniach i iść z prądem - przekonuje.

Choć wydaje się jasne, że Osho ma rację, że małżeństwo może stać się przygnębiającą szaradą, istnieje również wiele przypadków, w których małżeństwo staje się głęboko autentyczne i wzmacniające.

6) "Wszyscy powinni się rozwieść, bez wyjątku".

Tradycyjna kultura indyjska często postrzega małżeństwo bardziej jako praktyczne niż romantyczne przedsięwzięcie.

Sam Osho mówił, że jego rodzice albo chcieli, żeby był "mnichem w celibacie", albo żeby się ożenił i przyniósł rodzinie lepszą ekonomiczną fortunę.

Zamiast tego, Osho powiedział, że wybrał chodzenie po "krawędzi brzytwy" i "czerpałem z tego chodzenia ogromną przyjemność."

Tłumaczenie: Osho spał z wieloma kobietami i burzył normy kulturowe i przyzwoitość, której od niego oczekiwano.

Słynął z tego, że jego społeczność regularnie urządzała gigantyczne orgie i wyraźnie nie wierzyła w tradycyjne południowoazjatyckie i zachodnie normy seksualne.

W rzeczywistości Osho miał nadzieję, że każdy może po prostu uskrzydlić się i spać z kim chce, twierdząc, że "każdy powinien się rozwieść" i żyć tak jak on.

Osho mówi, że ludzie muszą się nauczyć, jak się żegnać, gdy miłość odchodzi, zamiast pozostawać razem z obowiązku czy obyczaju.

7) "Twój Bóg dopuścił się gwałtu z Matką Boską

Pokazując swój brak wiedzy biblijnej, Osho twierdzi nawet, że Bóg Biblii "popełnił gwałt z Dziewicą Maryją."

Zobacz też: 10 sposobów, aby związek działał, gdy nie ma kompatybilności (wykonaj te kroki!).

Osho uwielbiał obrażać ludzi i cieszył się z reakcji, kiedy mówił takie rzeczy jak "Twój Bóg jest gwałcicielem" do ludzi z kulturowo chrześcijańskiego środowiska.

Mówiąc na przykład o Duchu Świętym zapładniającym Maryję, Osho zażartował, że "Duch Święty jest częścią Boga: być może jest Jego genitaliami."

Zmieniając historię o miłości i świętości w opowieść o gwałcie i zmiennokształtnych grach seksualnych, Osho pokazuje swoje ogólne ramy dotyczące małżeństwa i rodziny:

Wyśmiewanie tego, czego nie rozumie, i promowanie swego rodzaju buntowniczej i niemal dziecięcej obsesji na punkcie wolności osobistej.

Podobnie jak wielu w dzisiejszej kontrkulturze, Osho popełnia binarny i infantylny błąd myślenia, że jeśli A jest złe, to B jest dobre.

Innymi słowy, ponieważ zidentyfikował aspekty małżeństwa, które uważa za niesmaczne i negatywne, dochodzi do wniosku, że samo małżeństwo jest niesmaczne i negatywne.

A ponieważ znajduje przykłady, w których jego zdaniem autorytet był opresyjny, wnioskuje, że autorytet i zasady są z natury opresyjne (z wyjątkiem autorytetu samego Osho, najwyraźniej).

8) Rodzina musi zostać zniszczona

Nie ujmując zbyt wiele, prosta prawda jest taka, że Osho nienawidził tradycyjnej rodziny.

Uważał, że jej czas dobiegł końca i jest ona reliktem zarażonej i toksycznej mentalności i systemu społecznego.

Zamiast tego Osho chciał, aby dzieci były wychowywane wspólnotowo, a wartości wpajane kolektywnie.

Tymi wartościami byłyby jego relatywistyczne wartości dotyczące życia, miłości i moralności.

Zasadniczo tradycyjna rodzina stanowiła konkurencję dla własnego systemu Osho.

Postrzegał on komunę Osho jako antidotum na tradycyjne normy, które uwięziły ludzi w zobowiązaniach i wzorcach ograniczających ich samorozwój.

Według Osho, ludzie muszą postawić wolność jako swój "najwyższy" priorytet, a to powinno obejmować sposób organizacji społeczności, relacji seksualnych i struktur społecznych.

Rodziny mają tendencję do priorytetowego traktowania ról i obowiązków, dlatego Osho widział w nich wroga.

Choć mówił, że jego idealna komuna to nadal taka, w której dzieci znają swoich rodziców i mogą do nich "przyjść" od czasu do czasu, to mniej więcej uważał, że rodzinę należy całkowicie zlikwidować.

9) Małżeństwo to szkodliwa mrzonka

Według Osho małżeństwo jest próbą ludzkości umieszczenia miłości w klatce i zachowania jej jak pięknego motyla.

Kiedy spotykamy się z miłością, zamiast rozkoszować się nią i naprawdę cieszyć się nią, póki trwa, zaczynamy chcieć ją "posiadać" i definiować.

Prowadzi to następnie do idei małżeństwa, gdzie dążymy do sformalizowania miłości i uczynienia jej trwałą.

Jak mówi Osho:

"Człowiek uznał za konieczne, aby istniał jakiś rodzaj umowy prawnej między kochankami, ponieważ miłość sama w sobie jest marzeniem-rzeczywistością, nie jest niezawodna... jest w tej chwili, a w następnej już jej nie ma".

Ponieważ Osho wierzy, że miłość przychodzi i odchodzi, widzi małżeństwo jako dwie główne rzeczy:

Jeden: urojony i fałszywy.

Dwa: wyjątkowo szkodliwe i nieszczere.

Uważa, że to urojenia, bo nie wierzy w monogamię ani w miłość trwającą przez całe życie.

Uważa, że jest to szkodliwe, ponieważ sądzi, że przywiązywanie się do samoograniczających obowiązków ogranicza naszą zdolność do doświadczania boskości i dostrzegania innych ludzi w ich najbardziej autentycznych i surowych formach.

10) Rodzice tworzą w swoich dzieciach ich "kopię węglową

Osho uważał, że jedną z najgorszych rzeczy w małżeństwie i rodzinie są problemy, jakie stwarza ona w następnym pokoleniu.

Powiedział, że problemy rodziców zostaną przeniesione na synów i córki, którzy będą ich "kalką".

Negatywne emocjonalne traumy i zachowania będą przekazywane dalej i dalej w dół pokoleń.

Rozwiązaniem Osho, jak wspomniałem, była komuna, w której, jak mówił, byłoby "wiele ciotek i wujków", które "ogromnie wzbogacałyby" młodzież i wyciągały ją z niepokojących sytuacji domowych.

Osho wierzył, że wspólnotowe rodzicielstwo jest najlepszą nadzieją na przyszłość.

Zamiast przebywać w otoczeniu walczących rodziców, mieliby kontakt z wieloma różnymi ludźmi, którzy uczyliby ich nowych rzeczy i dbali o nich.

Patrząc na Osho nowymi oczami

Osho urodził się w 1931 r., a zmarł w 1990 r. Nie ma wątpliwości, że miał ogromny wpływ na świat, na dobre i na złe.

Jego nauki i idee były kluczowe dla formowania się ruchu New Age i jest jasne, że nadal istnieje apetyt na jego materiały wśród ogółu społeczeństwa.

Osho mógł być wieloma rzeczami, ale nigdy nie był nudny.

Osobiście nie mógłbym się bardziej nie zgodzić z jego poglądami na małżeństwo i rodzinę, a niektóre jego wypowiedzi uważam za obraźliwe i ignoranckie.

Chociaż zgadzam się, że małżeństwo może być ograniczające i duszące, myślę, że to wskazuje bardziej na ludzi w małżeństwie i jak odnoszą się do siebie nawzajem niż na samą instytucję małżeństwa.

Nie podzielam też skupienia Osho na wolności jako najwyższym dobru.

Niemniej jednak, bez względu na to, czy opinie Osho na temat małżeństwa i rodziny uraziły cię, czy też zgodziłeś się z nimi, nie ma wątpliwości, że wywołały one jakąś reakcję.

To samo w sobie jest cenne, aby zważyć, jak patrzymy na własny system wartości i priorytety życiowe.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.