Duchowy anarchizm: Zerwanie łańcuchów zniewalających twój umysł

Duchowy anarchizm: Zerwanie łańcuchów zniewalających twój umysł
Billy Crawford

Ten artykuł został opublikowany w pierwszym numerze Tribe, naszego cyfrowego magazynu. W aplikacji czyta się go lepiej. Tribe możesz czytać teraz na Androidzie lub iPhonie.

To było zaledwie kilka miesięcy temu, kiedy po raz pierwszy dowiedziałem się o duchowym anarchizmie. Słyszenie o tak egzotycznej rzeczy po raz pierwszy było już interesujące, ale świadomość, że termin ten został wymyślony, aby opisać naszą pracę nad Ideapodem i Out of the Box, była sporym zaskoczeniem.

To prawda, że Out of the Box jest dość wywrotową podróżą do samowiedzy, która skonfrontuje cię z wieloma mechanizmami społecznymi stworzonymi, by zniewolić twój umysł i rzuci ci wyzwanie, byś myślał samodzielnie, ale do tego momentu nigdy nie myślałem o niej jako o anarchistycznej.Jednak po siedzeniu z nią przez jakiś czas i zrobieniu głębokiego researchu na ten temat, zrozumiałem to.To genialnadefinicję i czuję się zaszczycony, że jestem uważany za anarchistę.

Słowo anarchia pochodzi od starożytnego greckiego słowa "anarchia", które oznacza "nie mieć władcy". Zanim stał się ruchem politycznym, anarchizm był filozofią, która inspirowała politykę, sztukę, edukację, związki i duchowość.

Anarchizm sprzeciwia się hierarchii i autorytetom, jednocześnie zamierzając oddać władzę ludziom. Ale jakie są autorytarne struktury trzymające władzę nad twoją duchowością? Sprawdźmy to, ale najpierw musimy lepiej zrozumieć znaczenie słowa "duchowość".

Demistyfikacja duchowości

Poza kryptowalutami nie ma nic bardziej mglistego niż sfera duchowości. To miejsce zaludnione przez religie, guru, sekty i każdy rodzaj dziwnych wierzeń, które mogą nas połączyć z czymś większym niż my sami.

W świecie duchowym znajdziemy mściwych, zazdrosnych i zaborczych bogów, obok gnomów, wróżek i wszelkiego rodzaju nieprawdopodobnych stworzeń, a jogini, szamani i czarownicy odprawiają najbardziej zawiłe i niezrozumiałe rytuały.Nic dziwnego, że wielu logicznie myślących pragnie znaleźć się o krok od tego bałaganu.Wszelkiego rodzaju mity - najbardziej absurdalne wytwory naszej wyobraźni - żyją wświat duchowy, a wszystkie są przebrane za "uniwersalną prawdę".A ponieważ wszystko jest możliwe w niewidzialnym świecie duchowości, nie mamy parametru, aby odróżnić prawdziwe i nierealne.

Trudno będzie mówić o duchowości, jeśli nie wymażemy wszystkich naszych założeń i nie zaczniemy od nowa. A co, jeśli odbierzemy wszystko inne - nawet bogów i gnomy - i sprawimy, że będzie chodziło tylko o nas samych?

Według Christiny Puchalski, MD, dyrektor George Washington Institute for Spirituality and Health:

"Duchowość jest tym aspektem człowieczeństwa, który odnosi się do sposobu, w jaki jednostki poszukują i wyrażają znaczenie i cel oraz sposobu, w jaki doświadczają swojego połączenia z chwilą, z samym sobą, z innymi, z naturą oraz z tym, co znaczące lub święte"

Zobacz też: Jak zacząć od nowa, gdy jesteś sam w wieku 50 lat

W tym sensie duchowość można odróżnić od religii. Podczas gdy różne religie dyktują zasady moralne, kody zachowań i z góry ustalone odpowiedzi na egzystencjalne zmagania, duchowość jest czymś o wiele bardziej osobistym. Duchowość to pytanie płonące w twoim wnętrzu; to niespokojny szept twojego serca szukającego celu; to ciche wołanie twojej podświadomości, która chce się obudzić.Duchowość pochodzi z głębi naszej istoty. Duchowość nie jest twoją duchową ścieżką, ale walką i fascynacją w zakamarkach twojego umysłu, popychającą cię ku takiej ścieżce.

Duchowe ustanowienie

Od początków istnienia ludzkości nasza duchowość była manipulowana.Od powstania pierwszych szamanów do powstania znaczących instytucji religijnych i narodzin guru new age, nasza duchowość była manipulowana na dobre i złe.Wielu przyznaje, że istnieje źródło, z którego pochodzimy.To oczywiste, że należymy do czegoś większego od nas.Możemy nazwać to źródłoBóg, Wielki Duch, Chrystus, Ala, Istnienie, Gaja, DNA, Życie itd. Możemy nadać temu kształt i przypisać mu cały zestaw znaczeń i cech. Ale nie ma znaczenia, jak dokładna jest nasza interpretacja tej wielkiej tajemnicy, nigdy nie będziemy mogli twierdzić, że jest to uniwersalna prawda. Będzie to tylko nasza ludzka interpretacja oparta na naszej ograniczonej perspektywie wyższej siły, która przekracza zrozumienie.

Nie tylko stworzyliśmy statyczne obrazy natury, osobowości i życzeń Boga, ale także skonstruowaliśmy cały zestaw zasad i kodów moralnych i behawioralnych, aby posadzić je między nami a naszymi wersjami "Boga". Zapakowaliśmy to wszystko, tworząc religie i sekty, i daliśmy władzę prorokom, kapłanom, szejkom i rabinom, aby interpretowali wolę Boga i rządzili nami w jego imieniu.

'Bóg' został użyty nie tylko do kontrolowania nas, ale do usprawiedliwienia naszych najgorszych okrucieństw, od tortur The Inquisition do mordów i palenia świętych wojen.

Przez tysiące lat, nie akceptując duchowych wierzeń swojej społeczności nie było opcji. Było to uważane za herezję i karane śmiercią. Nawet dzisiaj, są ludzie, którzy rodzą się, żyją i ostatecznie, umierają wewnątrz fundamentalistycznych społeczności religijnych, ci z nich nie mają innego wyjścia, jak tylko podążać duchową ścieżką, która została im przypisana.

Określając, w co powinniśmy, a w co nie powinniśmy wierzyć, religie ustanowiły najgorszy możliwy rodzaj tyranii, dyktując nam nie tylko to, jak mamy się zachowywać, ale także jak mamy czuć i myśleć. To prawda, że ludzie mogą znaleźć swoją duchowość poprzez religię. Może to działać bardzo dobrze dla niektórych, ale nie dla wszystkich. Każdy z nas ma unikalny zestaw uczuć i postrzegania życia; nasza duchowość jestcoś całkiem osobistego.

Dla jednych konkretna religia czy ścieżka duchowa może być oświecająca, dla innych wręcz przeciwnie - sama stagnacja ducha.Przyjmując biernie kosmowizję opracowaną przez innych, możesz przestać ćwiczyć własne narzędzia percepcyjne, ograniczając i więżąc się wewnątrz ogólnego pudełka, które nie zostało stworzone dla ciebie.Ale nasza duchowość jest manipulowana nie tylko przezreligie, sekty, szamani i guru.

Wróćmy do naszej definicji duchowości: "poszukiwanie sensu i celu, łączność z samym sobą, z innymi, z naturą, z życiem". Nasza duchowość może być uziemiona - nie musimy nawet wierzyć w Boga lub w cokolwiek poza konkretnym światem, aby żyć naszą duchowością. Możemy znaleźć sens, cel i rozwinąć piękne połączenie z życiem po prostu służąc naszemu społeczeństwu idziałając zgodnie z naturalną mądrością naszego serca.

W naszym społeczeństwie często odkryjemy cały zestaw ideologii tak manipulacyjnych i niebezpiecznych, jak każda religia czy sekta. Nasz system kapitalistyczny, na przykład, zakłada, że mierzymy nasz sukces tym, ile bogactwa zdobędziemy i ile dóbr możemy kupić. W społeczeństwie kapitalistycznym nie tylko normalne jest, że spędzamy nasze życie na pogoni za pustymi, zbędnymi rzeczami, ale jesteśmy również zaprogramowani doczerpać spełnienie z tej praktyki. Jesteśmy nieustannie bombardowani reklamami i przekazami podprogowymi. Jeśli nie osiągniesz standardów "normalności" stworzonych przez system, jeśli nie zarobisz wystarczająco dużo pieniędzy i nie zgromadzisz wystarczającego bogactwa, będziesz czuł się gorszy, winny, sfrustrowany i przygnębiony.

I odwrotnie, wszystkie pieniądze i powierzchowne dobra, za którymi zostałeś uwarunkowany, aby gonić, również nie przyniosą ci szczęścia i spełnienia. Konsumpcjonizm jest pułapką, która ma na celu zniewolenie twojego umysłu i uformowanie cię w zator systemu. Nasz umysł jest pełen przekonań, które tak naprawdę nie są nasze, ale rzadko je kwestionujemy. Urodziliśmy się w tej kulturze i zostaliśmy uwarunkowani, aby postrzegać świat przez jej pryzmat.

Nasze społeczeństwo wytworzyło całą masę pojęć na temat tego, co jest, a co nie jest normalne, co to znaczy być człowiekiem i jak powinniśmy się zachowywać. Nasze społeczeństwo ma całkowity wpływ na to, w jaki sposób doświadczamy naszego związku z życiem, a nawet z samym sobą. Ponadto nasze społeczeństwo jest manipulowane przez jednostki, ideologie, partie polityczne, religie i korporacje.Biorąc pod uwagę te warunki, odnalezienie siebie, rozwinięcie własnego połączenia z życiem i spełnienie naszego prawdziwego celu w świecie nie jest prostym zadaniem.

Zobacz też: 10 najbardziej znanych klasycznych wierszy miłosnych dla niego napisanych przez kobietę

Anarchizm duchowy

Bycie duchowym anarchistą to nie taka łatwa rzecz.Trzeba ją zdobyć.Wymaga to wyjścia ze strefy komfortu naszych założeń i zakwestionowania wszystkich elementów rzeczywistości.Znalezienie religii lub podążanie za guru jest o wiele łatwiejsze niż przyjęcie wymagającej samotności anarchicznej ścieżki duchowej.Można poddać się jakiejś zewnętrznej pseudo prawdzie, zastępując logikę wiarą i odpoczywającznieczulony całym wsparciem "duchowej" społeczności, zamiast zadać sobie trud zadawania pytań, samodzielnego myślenia i konstruowania własnej kosmowizji. Albo można po prostu ogarnąć kapitalizm, który oferuje każdy rodzaj rozrywki, aby odwrócić uwagę od wewnętrznych zmagań.

Duchowy anarchista nie zmierzy się z żadną konkretną instytucją.Wrogiem nie jest kościół, system edukacji czy rząd.Wyzwanie jest o wiele bardziej subtelne, ponieważ wróg jest zainstalowany wewnątrz naszych głów.Nie możemy odłączyć naszych umysłów od społeczeństwa, które nas otacza, ale możemy nauczyć się myśleć samodzielnie.Możemy rozwinąć duchowość opartą na własnej interakcji z życiem.Możemyuczyć się od głosu, który przemawia z naszego wnętrza. Możemy zgłębiać tajemnicę, którą jesteśmy i samodzielnie rozwijać wiedzę.

Nasza kultura i wszystko, czego się nauczyliśmy, zawsze będzie częścią tego, kim jesteśmy, ale jest w nas coś jeszcze; dziki duch, anarchiczny z natury, spoczywający w naszej istocie. Społeczny establishment próbował go zabić na wszelkie sposoby, by zmienić nas w biernych obywateli, owce systemu. Ta dzika, niecywilizowana i niepokorna cząstka naszej podświadomości jest tym, co czyni nas tak wyjątkowymi, kreatywnymi ipotężny.

Anarchizm duchowy i chaos życia

Anarchizm był w historii krytykowany za utopijność. Społeczeństwo bez władców, bez opresyjnej obecności rządu, doprowadziłoby do kompletnego chaosu i nieporządku. W związku z tym anarchizm jest często mylony z wandalizmem, przemocą i chaosem. Jeśli chodzi o anarchizm duchowy, można spotkać się z tym samym błędnym rozumowaniem. Wielu może go pojmować jako rodzaj duchowości bezbogów i żadnych zasad, bez rozróżnienia między dobrem a złem, dobrem a złem, wadą a cnotą, sacrum a profanum. Taki brak porządku prowadziłby do chaosu, szaleństwa i okrucieństwa.

Duchowy anarchizm jest jego przeciwieństwem. To nie brak porządku, ale rozwój twojego własnego poczucia porządku. To nie brak Boga, ale rozwój twojego własnego zrozumienia Wielkiej Tajemnicy, na podstawie twojej interakcji z nią. To nie brak zasad, ale głęboki szacunek dla twojej własnej natury i jej praw.

Anarchiści duchowi

Mojżesz był duchowym anarchistą.Nie akceptował siebie i swojego ludu jako niewolników Egipcjan.Sprzeciwił się wszystkim strukturom swoich czasów.Przejął władzę,zaufał sobie i pozwolił,aby jego pasja przekroczyła jego istotę,aby połączyć się z Wielką Tajemnicą,którą nazwał Jahwe.Z jego anarchicznej,dzikiej duchowości wyzwolił siebie i swój lud.Z biegiem czasu Mojżesz stał się tylkosymbol, podtrzymujący statyczną, religijną strukturę stworzoną przez jego uczniów i uczniów jego uczniów. Jest to jednak tylko cień żywego, pełnego pasji człowieka, jakim był.

Jezus był duchowym anarchistą.Nie siedział biernie słuchając rabinów judaistycznego establishmentu.Nie akceptował duchowych reguł swoich czasów i kultury.Przełamał niewidzialne łańcuchy, które próbowały zniewolić jego umysł i rozwinął własną relację z Bogiem.Opuścił stagnację synagog, by stać się pielgrzymem i rozwinąć własną filozofię.Pokazał światuDroga miłości i boskiej pasji. W nowoczesnym społeczeństwie Jezus został również zredukowany do symbolu. Nie jest już pielgrzymem, ale posągiem przybitym do krzyża, wewnątrz kościołów i katedr. Jego uczniowie i uczniowie jego uczniów stworzyli cały system religijny wokół jego imienia - system, który jest zupełnie inny od nauk i praktyk Jezusa.

Święty Franciszek był duchowym anarchistą.Odwrócił się od całego odziedziczonego bogactwa,aby z całkowitym dystansem stawić czoła przepychowi Kościoła Katolickiego.Zdziczał i poszedł do lasu,aby wielbić Boga w naturze.Jego życie było przykładem miłości i oderwania.Jego uczniowie i uczniowie jego uczniów zbudowali w Asyżu,jego rodzinnym mieście,bogaty kościół,aby chronić jego trumnę.Onistworzyli wewnątrz Kościoła katolickiego zakon, franciszkanów, którym udało się wykoślawić śluby ubóstwa św. Franciszka, odróżniając użytkowanie od posiadania, dzięki czemu mogli korzystać z bogactw Kościoła katolickiego, gdyż nie należały one do nich, lecz do Kościoła i Boga. Odeszli jeszcze dalej od nauk i praktyk św. Franciszka, pisząc Codex Casanatensis, podręcznik świętych tortur imorderstwo szeroko stosowane przez toskańskich inkwizytorów w średniowieczu.

Budda był duchowym anarchistą.Wyrzekł się tytułów i bogactwa,aby szukać duchowego zrozumienia.Osiągnął oświecenie poprzez oderwanie i medytację.W dzisiejszych czasach Budda jest na sprzedaż w tanich marketach,w postaci grubego,złotego człowieka,który ma przynieść szczęście i dobrobyt do twojego domu.Jego uczniowie i uczniowie jego uczniów zbudowali piękne świątynie i napisaligłębokie traktaty o niestosowaniu przemocy i oderwaniu się od rzeczywistości. Nie przeszkadza to jednak buddystom być bezwzględnymi kapitalistami. Dziesięciu buddyjskich biznesmenów w Azji posiada imperia korporacyjne warte 162 miliardy dolarów. W Myanmarze nauki Buddy o świętości życia wydają się dobrze sprawdzać w unikaniu zabijania zwierząt, ale nie zapobiegają mordowaniu ludzi, co mniejszość muzułmańska w tym krajukonsekwentnie eksterminowani przez buddyjską większość.

Możesz spojrzeć na Mojżesza, Jezusa, Franciszka, Buddę i innych duchowych anarchistów jako na przywódców i spróbować podążać ich ścieżkami. Możesz stać się ekspertem od ich słów i nauk. Możesz odnieść sukces jako dobry naśladowca, a może nawet odnaleźć siebie. Ważne jest jednak, aby pamiętać, że przemawiali oni do konkretnej kultury, w konkretnym momencie ludzkości.To, co było dynamiczną, żywą prawdą w tamtymczas może nie rezonować z twoją obecną rzeczywistością, a ich słowa zostały już skorumpowane przez interpretacje interpretacji, dokonane przez pokolenia wyznawców.

Jako duchowy anarchista, powinieneś patrzeć nie na nauki, ale na ludzi.Inspiruj się ich opornością.Zamiast podążać ich ścieżką, możesz podążać za ich przykładem odwagi.Nie musisz przewodzić nikomu innemu, ale możesz wziąć na własność swoją duchowość i przyjąć odpowiedzialność za bycie swoim własnym duchowym przywódcą.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.