12 powodów, dla których przywiązanie jest korzeniem cierpienia

12 powodów, dla których przywiązanie jest korzeniem cierpienia
Billy Crawford

Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób przywiązani:

Przywiązani do naszej tożsamości, naszych bliskich, naszych zmartwień, naszych nadziei.

Wszyscy przejmujemy się tym, co dzieje się w życiu, oczywiście, że tak.

Ale jest różnica między przejmowaniem się tym, co się dzieje w życiu, a byciem w załączeniu do niego.

W rzeczywistości, im bardziej jesteśmy przywiązani do wyników w życiu, tym gorsze staje się nasze życie.

Oto, co mam na myśli...

Przywiązanie nie jest zdrowe...

Przywiązanie to nie to samo co współzależność czy uznanie.

Relacja i współzależność jest zdrowa. W rzeczywistości jest nieunikniona, a całe życie zależy od relacji i współdziałania między istotami i procesami.

XVIII-wieczny niemiecki filozof i pisarz Johann Goethe ma cytat, który po prostu uwielbiam, dotyczący współzależności.

Jak powiedział Goethe:

"W przyrodzie nigdy nie widzimy niczego odizolowanego, ale wszystko w związku z czymś innym, co jest przed tym, obok tego, pod tym i nad tym".

Ma rację!

Ale przywiązanie jest inne.

Dołączenie jest zależność .

A kiedy stajesz się zależny od osoby, miejsca lub wyniku, aby cię zadowolić i spełnić, oddajesz kontrolę nad swoim życiem i swoją przyszłością.

Wynik jest katastrofalny.

Oto 12 powodów, dla których przywiązanie wyrządza tyle szkód i jak zamiast tego przekształcić przywiązanie w aktywne zaangażowanie.

1) Przywiązanie występuje w różnych formach

Zanim przejdziemy do problemów z przywiązaniem, przejdźmy do tego, czym ono jest.

Jest więcej niż jeden rodzaj przywiązania.

Oto trzy główne rodzaje przywiązania:

  • Przywiązanie do osoby, miejsca, doświadczenia lub stanu, którego aktualnie doświadczasz. Jest to uzależnienie od tego, że Twoja obecna rzeczywistość będzie trwała wiecznie, aby pozostać spełnionym.
  • Przywiązanie do przyszłej osoby, miejsca, doświadczenia lub warunku, który według ciebie musi się spełnić, abyś był spełniony lub dostał to, na co zasługujesz.
  • Przywiązanie do przeszłej osoby, miejsca, doświadczenia lub stanu, który według ciebie nie powinien był się nigdy wydarzyć lub musi się powtórzyć, abyś był spełniony lub znalazł to, czego szukasz i na co zasługujesz w życiu.

Wszystkie te trzy rodzaje przywiązania powodują cierpienie na swój własny, destrukcyjny sposób, a oto dlaczego:

2) Przywiązanie osłabia cię

Pierwszą rzeczą w przywiązaniu jest to, że osłabia cię.

Jeśli biegnę w maratonie z zamiarem wygrania, to jedno: może to być motywujące, inspirujące i popychać mnie jeszcze bardziej. Bardzo chcę wygrać, ale nawet jeśli przegram, będę myślał o tym wydarzeniu jako o czasie wyzwania, poprawy i postępu.

Bardzo chciałam wygrać, ale nie udało się. Nie ma jednak obaw, zamierzam dalej trenować i może następnym razem się uda! Wiem, że kocham biegać i jestem w tym świetna, tak czy inaczej.

Jeśli jednak pobiegnę w tym maratonie będąc przywiązanym do wygranej, to co innego. Zacznę odczuwać rozpacz, gdy tylko zauważę, że się męczę lub nie wygrywam. Jeśli przegram pechowo lub nawet zajmę drugie miejsce, to mogę przysiąc, że już więcej nie pobiegnę w kolejnym maratonie.

To był mój jedyny strzał i przegrałem, chrzanić to!

Przecież miałam wygrać, a nie wygrałam. Życie nie dało mi tego, czego chcę, dlaczego mam znosić tak często rozczarowanie i nie dostawać tego, na co zasługuję?

Przez ten sam token, być może życie no dawał ja co czuję ja zasługuje lub potrzebuje w przeszłości lub no pracuje out teraz w teraźniejszości i to wysysa mój willpower i drive as well, osłabiający ja.

Przywiązanie czyni cię słabym.

3) Załącznik wprowadza Cię w błąd

Przywiązanie to syreni śpiew.

Mówi ci, że jeśli masz silne przekonania na temat czegoś, to zasługujesz na to, aby to poszło tak, jak chcesz, lub możesz wystawić jakiś protest, jeśli tak się nie stanie.

Prawdziwe życie nie działa w ten sposób.

Często nie mamy wszystkiego, co wydaje nam się, że potrzebujemy w życiu, a nawet wielu z tego, czego chcemy.

A jednak znaczące i zmieniające życie decyzje i działania wciąż pozostają możliwe nawet w niedoskonałych i frustrujących sytuacjach.

Przywiązanie wprowadza nas w błąd, każąc nam wierzyć, że jesteśmy potężni i zdolni dopiero wtedy, gdy zaczniemy dostawać to, czego chcemy.

Ale wiele z naszych najlepszych osiągnięć i doświadczeń wynika z frustracji i niedoskonałości oraz oderwania się od oczekiwań co do wyniku.

Lachlan Brown mówi o tym w swojej nowej książce "Ukryte sekrety buddyzmu", której lektura bardzo mi się podobała.

Jak wyjaśnia, przywiązanie oszukuje nas, sprawiając, że jesteśmy zależni od rzeczy zewnętrznych, które przynoszą nam spełnienie.

Potem siedzimy i czekamy, aż życie się zmieni, obiecując sobie, że spróbujemy czegoś nowego po spełnieniu pewnych warunków wstępnych.

Zacznę poważniej podchodzić do fitnessu, gdy znajdę dziewczynę...

Poważniej podejdę do relacji z moją dziewczyną, gdy będę miał lepszą pracę...

Wtedy te warunki wstępne nigdy się nie wydają!

Przywiązanie do czekania na to, że świat się zmieni, prowadzi do tego, że marnujemy swoje życie i stajemy się coraz bardziej zdegenerowani i bierni.

Lachlan sam zmagał się z tymi frustracjami i opowiada o tym, jak pokonał pułapkę zewnętrznego przywiązania, jednocześnie wciąż realizując swoje cele.

4) Przywiązanie tworzy fałszywe oczekiwania

Przywiązanie do przyszłych wyników tworzy tak wiele fałszywych oczekiwań, które najczęściej się nie spełniają.

A nawet jeśli tak się stanie, mamy tendencję do szybkiego zastępowania ich nowymi przywiązaniami.

"OK, więc teraz mam najbardziej niesamowitą karierę, przyjaciół i dziewczynę, ale co z mieszkaniem w miejscu, które ma lepszą pogodę? Ta pogoda jest poważnie gówniana i jest powodem, dla którego czuję się ostatnio tak źle".

Chociaż możliwe jest, że masz SAD (Seasonal Affective Disorder), to brzmi to również jak uzależnienie od przywiązania.

Twoje oczekiwania dotyczące tego, co powinno się wydarzyć w przyszłości, co powinno się wydarzyć teraz lub co powinno się wydarzyć w przeszłości, powstrzymują cię.

Ograniczasz się i wiążesz ręce za plecami nie podchodząc do obecnej rzeczywistości takiej, jaka istnieje przed Tobą.

Im więcej oczekujesz, tym bardziej narażasz się na rozczarowanie i frustrację, tym bardziej cierpisz.

5) Przywiązanie jest zbudowane na zaprzeczeniu

Chodzi o to, że:

Gdyby przywiązanie działało, byłbym za.

Ale tak nie jest, a przez to ludzie niepotrzebnie cierpią, czasem latami.

Przywiązanie zamienia zwykłe życiowe rozczarowania i problemy w góry nie do pokonania, bo po prostu nie działa.

W rzeczywistości powodem, dla którego Budda ostrzegał przed cierpieniem, nie był jakiś ezoteryczny ultra duchowy powód.

To było bardzo proste:

Ostrzegał przed przywiązaniem i tym, jak powoduje ono cierpienie, ponieważ przywiązanie jest zbudowane na zaprzeczeniu.

A gdy zaprzeczamy rzeczywistości to i tak nas to mocno uderza.

Jak pisze Barrie Davenport:

"Budda nauczał, że 'korzeniem cierpienia jest przywiązanie', ponieważ jedyną stałą we wszechświecie jest zmiana.

"A zmiana często wiąże się ze stratą".

Proste, ale bardzo prawdziwe.

6) Przywiązanie jest nienaukowe

Przywiązanie jest również nienaukowe. I niezależnie od tego, co sądzisz o nauce, ignorowanie jej może spowodować wiele cierpienia.

Na przykład jeśli zignorujesz prawa termodynamiki i dotkniesz gorącego pieca, to się poparzysz, czy w to "wierzysz" czy nie.

Komórki naszej skóry całkowicie odrastają co siedem lat, a to kim jesteśmy ulega ciągłym zmianom.

Nasze procesy neuronowe same w sobie również się dostosowują i zmieniają, co pokazuje, jak bardzo można pomóc przerobić swoje neurony, jeśli puścimy przywiązanie.

Dla niektórych logiczny fakt, że nawet my sami przesuwamy się fizycznie i psychicznie, może być przerażający.

Ale może być również ożywczy, gdy zostawiasz za sobą przywiązanie do statycznej idei siebie lub przywiązanie do przeszłych, obecnych lub przyszłych warunków życia, które mają przynieść ci spełnienie lub sens w życiu.

7) Przywiązanie czyni wszystko warunkowym

Wszystko się zmienia, nawet zmiana.

Ale kiedy zaprzeczasz temu lub starasz się to przeoczyć i pozostajesz nastawiony na przywiązanie do tego, co powinno było się wydarzyć lub powinno się wydarzyć w przyszłości, stawiasz szereg warunków swojemu szczęściu.

To samo dotyczy także innych dziedzin, np. miłości.

Jeśli twoja miłość opiera się na przywiązaniu, staje się wysoce warunkowa. Kochasz tę osobę, ponieważ zawsze jest tam, lub zawsze wie, co należy powiedzieć, lub jest cierpliwy z tobą, gdy przechodzisz przez rzeczy.

Czyli jak przestaną tacy być to już ich nie pokochasz? Albo będziesz chciał wrócić do tego, jacy byli wcześniej, co najmniej...

Przywiązałeś się do wersji lub trybu tego, kim jest ktoś inny, a potem zaczynasz ogromnie cierpieć, gdy zmienia się rzeczywistość lub twoje postrzeganie tego.

To przepis na nieszczęście, rozstania i romantyczne rozczarowania.

Przywiązanie sprawia, że wszystko jest warunkowe, nawet miłość. A to nie jest dobry stan umysłu, by być w nim.

8) Przywiązanie jest niesatysfakcjonujące

Przywiązanie nie tylko nie działa, ale jest wysoce niesatysfakcjonujące.

Kiedy jesteś przywiązany do czegoś, jesteś na jego łasce, niezależnie od tego, czy tym "czymś" jest osoba, miejsce, doświadczenie czy stan życia.

Może jesteś przywiązany do idei bycia młodym i wyglądania młodo, na przykład.

To zrozumiałe, ale im bardziej się tego trzymasz, tym bardziej czas nieubłaganie będzie szedł do przodu, pozostawiając cię sfrustrowanym i niezadowolonym.

Zobacz też: 20 znaków, że on dużo o tobie myśli, nawet jeśli próbuje to ukryć

Normalne bóle i być może smutek starzenia się zostaną zastąpione prawdziwym cierpieniem, ponieważ czas starzeje cię wbrew twojej woli.

To jest rzecz o przywiązaniu:

Jak już mówiłem, jest zbudowany na zaprzeczeniu.

Wszystko, co istnieje, zmienia się, łącznie z tobą. Nie możemy trzymać się kurczowo żadnej z nich, chyba że chcemy cierpieć jeszcze bardziej i być jeszcze bardziej rozczarowani na niepotrzebne sposoby.

9) Załącznik wypisuje czeki, których nie może zrealizować

Wielu duchowych guru i nauczycieli samopomocy mówi nam, że jeśli tylko "wizualizujemy" lepszą przyszłość i "podnosimy nasze wibracje", to życie naszych marzeń przyjdzie do nas.

Problem w tym, że im bardziej marzysz o idealnej przyszłości i zdobyciu wszystkiego, co chcesz, tym bardziej kończysz żyjąc w krainie marzeń zamiast w rzeczywistości.

Co gorsza, kończy się to również na tym, że opierasz swoje życie na idei, że będziesz spełniony "kiedy" osiągniesz ABC lub zdobędziesz XYZ lub spotkasz panią Right i tak dalej.

Zapomnij o tym.

Jeśli chcesz przestać tak bardzo cierpieć i znaleźć konstruktywne sposoby realizacji duchowości, które nie pozostawią cię na pastwę losu, chodzi o odwrócenie scenariusza.

Zobacz też: 100 Cytatów Thich Nhat Hanh (Cierpienie, szczęście i odpuszczanie)

W prawdziwej duchowości nie chodzi o to, by być czystym, świętym i żyć w stanie błogości: chodzi o to, by podchodzić do życia w sposób realistyczny i praktyczny, jak uczy szaman Rudá Iandé.

Jego film o tym naprawdę do mnie przemówił i odkryłem, że wiele duchowych idei, które zawsze po prostu "zakładałem" jako prawdziwe, w rzeczywistości były całkiem przeciwskuteczne.

Jeśli stwierdzasz, że trudno się nie przywiązać i nie widzisz realnej alternatywy, naprawdę polecam sprawdzić, co ma do powiedzenia.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć darmowe wideo i popiersie duchowych mitów, które kupiłeś za prawdę.

10) Przywiązanie zniekształca twój proces podejmowania decyzji

Podejmowanie decyzji jest trudne nawet dla najbardziej bystrego umysłu.

Skąd masz wiedzieć, co robić i jaki będzie wynik Twoich decyzji?

Najwięcej możesz zrobić, starając się jak najlepiej zważyć plusy i minusy i wyrównać swoje decyzje z celem w życiu.

Kiedy jesteś przywiązany do przeszłości, teraźniejszości lub przyszłości, kończysz podejmując decyzje, które są uzależnione od zewnętrznych rzeczy poza twoją kontrolą.

Przeprowadzasz się gdzieś, ponieważ twój chłopak tam mieszka i jesteś przywiązana do pozostania razem, mimo że nienawidzisz miejsca, w którym on mieszka i czujesz się samotna za każdym razem, gdy tam idziesz....

Decydujesz się odrzucić pracę, która bardzo cię stresuje, ponieważ jesteś przywiązany do urazy w poprzedniej pracy, która cię przepracowała i jesteś przerażony, że ta praca zrobi to samo.

Postanawiasz zerwać z kimś, ponieważ jesteś przywiązany do idei idealnego partnera, o którym zawsze marzyłeś, a ona po prostu nie mierzy się.

Efekt? Przywiązanie wypaczyło twój proces decyzyjny.

Może przeprowadzka tam, gdzie mieszka twój chłopak, odrzucenie pracy i zerwanie z dziewczyną to słuszne decyzje.

Ale chodzi o to, że twoje przywiązanie w każdej z tych decyzji w sposób zauważalny wypaczyło twoją zdolność do właściwego rozważenia innych czynników w pełni, które mogłyby doprowadzić do innej decyzji.

To prowadzi nas do kolejnego punktu...

11) Przywiązanie uwięzi cię w toksycznych związkach

Ból jest częścią życia i częścią rozwoju. Ale cierpienie często dzieje się w umyśle i w emocjach, na których się skupiamy lub które wzmacniamy.

Przywiązanie zbyt często prowadzi do wywierania presji, aby pozostać w toksycznych związkach, które wydobywają z nas to, co najgorsze lub sprawiają, że jesteśmy pozbawieni siły i nieszczęśliwi.

Przywiązanie może dotyczyć samej drugiej osoby:

Czujemy się od nich uzależnieni, nie potrafimy bez nich żyć, jesteśmy bez nich fizycznie samotni, nudzimy się, gdy ich nie ma, i tak dalej...

Może też być do sytuacji:

Czujemy się przerażeni byciem singlem, zaczynaniem od nowa lub porażką w ideale, który mamy w szczęśliwym długoterminowym związku.

Przywiązanie sprawia, że zostajemy, czasem długo po punkcie wykonalności, poświęcając własne fizyczne i psychiczne samopoczucie, by kontynuować toksyczny cykl pełen cierpienia i nadużyć.

Niestety, to przywiązanie, które może uwięzić nas w toksycznych związkach, często może również uniemożliwić nam przejście i bycie w związkach, które otworzyłyby nas na bardziej prawdziwie kochający sposób współzależności zamiast współuzależnienia.

12) Przywiązanie jest uzależniające

Problem z przywiązaniem i jego związkiem z cierpieniem polega na tym, że nie działa, zaprzecza rzeczywistości i osłabia nas oraz naszą zdolność do podejmowania silnych decyzji.

Jest również uzależniająca.

Im bardziej przywiązujesz się do ludzi, doświadczeń i warunków, które według ciebie powinny, powinny lub mogłyby się wydarzyć, abyś mógł żyć i kochać, tym bardziej malujesz siebie w narożniku.

Wtedy okazuje się, że zaczynasz dodawać jeszcze więcej warunków, więcej załączników i więcej ograniczeń.

Zanim się zorientujesz, jesteś na stałe zakotwiczony w małym kącie pokoju, bez możliwości swobodnego poruszania się.

Jesteś tak przywiązany, że nie masz już wolnego panowania nad swoim życiem i działaniami.

Kluczem jest zerwanie tych więzi i pozostawienie przywiązania leżącego na ziemi.

Możesz zrobić o wiele więcej.

Życie z maksymalnym wpływem i minimalnym ego

Wcześniej wspomniałem o książce Lachlana Ukryte sekrety buddyzmu i jej omówieniu, jak pokonać przywiązanie.

Lachlan szczególnie mówi o znaczeniu podejmowania działań zamiast przywiązania do tego, co mogłoby się zdarzyć, powinno się zdarzyć, może się zdarzyć lub chciałbyś, żeby się zdarzyło.

To zależy od ciebie.

Posiadanie silnych celów i pragnień jest wspaniałe, ale poleganie na nich jako na przewodniku w końcu doprowadzi cię na manowce.

Rzeczywistość jest jaka jest, a szansa na jej zmianę spoczywa w Twoich działaniach i decyzjach.

Przywiązanie powoduje cierpienie i pogrąża cię w cyklu niezadowolenia.

Zamiast tego, to czego chcesz to:

Wyniki, bez zbędnych ceregieli

Otrzymywanie tego, czego się chce, jest dobre, tak naprawdę.

Jestem jego wielką fanką.

Ale rzecz o tym, że nie dostajemy tego, czego chcemy lub aktualnie nie mamy, jest taka, że może to być również bardzo pomocne.

Wielu z największych sportowców przypisuje sobie nawet lata niepowodzeń i walki za swój ostateczny sukces.

Uzyskiwanie wyników polega na zaprzestaniu skupiania się na wyniku, a zamiast tego na procesie.

To granie z miłości do gry, a nie tylko do końcowej syreny.

To wejście w związek, ponieważ kochasz i jesteś zaangażowany w kogoś, a nie dlatego, że masz jakąkolwiek gwarancję, że zawsze będziesz razem.

To życie i głębokie oddychanie już teraz, pomimo tego, że jutro może cię tu nawet nie być.

Przywiązanie to zależność i desperacja: to oddanie siebie i swojego życia na łaskę świata zewnętrznego i tego, co się wydarzy.

Uwolnienie się od tego to siła i spełnienie.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.