8 powodów, dla których przyciągasz to, czego się boisz (i co z tym zrobić)

8 powodów, dla których przyciągasz to, czego się boisz (i co z tym zrobić)
Billy Crawford

Wyobraź sobie, że nagle pojawia się publiczne ostrzeżenie zdrowotne: jedzenie chipsów ziemniaczanych lub frytek może powodować silne bóle głowy, a nawet prowadzić do hospitalizacji.

Pierwsza rzecz, o której pomyślisz, to:

Kurde, czy ja lub ktoś, na kim mi zależy, jadł ostatnio chipsy?

Druga rzecz, którą pomyślisz, to jak ja i moi bliscy możemy trzymać się z dala od tych złych chrupek w najbliższej przyszłości?

Jesteś teraz przerażony smażonymi ziemniakami i zagrożeniem, jakie dla ciebie stanowią.

Jesteś tak przerażony, że zaczynasz skanować listy składników przez 15 minut, aby sprawdzić, czy mają pochodne ziemniaka, które mogą wylądować na ER.

Wkrótce zaczynasz dostawać intensywne migreny i problemy z oczami od tego martwienia się i skanowania listy, jak również znacznego niepokoju.

Stajesz się tak zmartwiony o ziemniaczanym ostrzeżeniu, że zaczynasz cierpieć na bezsenność i ostatecznie kończysz w szpitalu po tym, jak tracisz przytomność pewnego dnia od nie jedzenia dość.

Wylądowałeś dokładnie w miejscu, którego się obawiałeś: na szpitalnym łóżku z problemami trawiennymi.

Jak do cholery to się stało? Próbowałeś tylko zastosować się do ostrzeżenia!

To elementarne prawo psychologii, że to, czego staramy się unikać i czego się boimy, jest tym, na czym się skupiamy i co przyciągamy do siebie.

Zobacz też: 12 oznak osoby lekceważącej (i jak sobie z nimi radzić)

Oto jak wyjść z pętli...

1) Uwaga jest twoją walutą

Uwaga to najcenniejsza waluta, jaką ma do wydania każdy człowiek.

To, na co "zwracasz uwagę", to to, czemu poświęcasz swój czas, energię i pragnienia.

Kiedy silnie się czegoś obawiasz, poświęcasz temu ogromną ilość uwagi.

Kończysz przyciąganie elementów tego, czego się boisz, ponieważ poświęcasz tyle zasobów na unikanie tego, że negatywne skutki tego zaczynają wdzierać się do twojego życia.

Nie ma nic złego w strachu: to cenna cecha, która pomogła tysiącleciom naszych przodków przetrwać i rozmnażać się. Strach może utrzymać cię przy życiu.

Ale strach przed strachem może spowodować, że nasze umysły i emocje pójdą w ogon i pociągną nas w dół ciemnej ścieżki, która kończy się prowadzeniem nas w ramiona naszego najgorszego koszmaru.

Wszystko zaczyna się od uwagi i tego, czemu poświęcasz uwagę.

2) Akcja to Twój zakup

Tak jak uwaga jest twoją walutą, tak działanie jest jak zakup. Kładziesz "pieniądze" swojej uwagi na ladzie i podejmujesz zobowiązanie do zakupu.

Podejmujesz działania.

To, na co zwracałeś uwagę, jest tym, na co podejmujesz decyzję. Jeśli patrzyłeś na wynajem domu przez miesiące, to następnie bierzesz całą uwagę, którą poświęciłeś temu i podejmujesz decyzję.

Wynajmujesz lub decydujesz się nie wynajmować. Może decydujesz się odłożyć decyzję i na razie nie podejmować działań ani w jedną, ani w drugą stronę.

Wielu z nas jest all look and no buy.

Marzymy i zastanawiamy się nad wieloma rzeczami, ale w końcu dość często powstrzymujemy się przed pociągnięciem za spust.

Wtedy wkracza strach, a on nie pozwala nam na żadne wymówki. Więc wtedy podejmujemy działanie, ale nasze działanie jest odpowiedzią na strach, a nie proaktywne czy dające siłę.

Może obawiasz się utraty współmałżonka, ciężkiej choroby, niepowodzenia na uczelni lub bycia samotnym na zawsze.

Ten strach tworzy wtedy próżnię uwagi, chowa się w tle i wychodzi do gry jak tylko się da, kradnąc naszą uwagę (nasze "pieniądze") i uniemożliwiając nam podjęcie działań poza ucieczką.

Co się dzieje, gdy usilnie próbujesz przed czymś uciec?

Cóż, w koszmarze człowiek się budzi (dzięki Bogu za to)...

Zobacz też: Rycerz czy kunai? 11 szczerych znaków, że facet jest nad tobą opiekuńczy

W prawdziwym życiu biegniesz, aż w końcu zdasz sobie sprawę, że pozwoliłeś, by to, czego się obawiałeś, zdefiniowało twoje życie, a w końcu wyprzedziło cię i stało się tobą.

3) Skupianie się na tym, czego się obawiasz, działa wstecz.

Chodzi o to, że kiedy masz silny lęk przed czymś i skupiasz na tym uwagę, masz mniej uwagi do poświęcenia na swoje proaktywne cele i własne wzmocnienie.

Próbując tak mocno uciec od tego, co jesteś pewien, że jest dla ciebie złe, zostawiasz mniej czasu na bieg w kierunku tego, co jest dla ciebie dobre. To wszystko wraca do znalezienia swojego celu. Ponieważ jeśli masz cel, wtedy rzeczy, których się boisz, zaczynają zanikać w znaczeniu i ważności w twoim życiu. Te lęki są nadal obecne - strach zawsze będzie tam obecny - ale nie definiują cię ani nie motywują twoich działań.

Aby zrobić krok do przodu zamiast uciekać do tyłu, musisz znaleźć swój cel.

Konsekwencje nie znalezienia swojego celu w życiu obejmują ogólne poczucie frustracji, bezczynności, niezadowolenia i poczucie braku połączenia ze swoim wewnętrznym ja.

Trudno jest określić, do czego chcesz dążyć w swoim życiu, gdy nie czujesz się zsynchronizowany.

Poznałem nowy sposób na odkrycie swojego celu po obejrzeniu wideo współzałożyciela Ideapod, Justina Browna, na temat ukrytej pułapki ulepszania siebie.

Wyjaśnia, że większość ludzi źle rozumie, jak znaleźć swój cel, używając wizualizacji i innych technik samopomocy.

Są one popularne w dzisiejszych czasach, ale tak naprawdę zamykają Cię w cyklu śnienia i niepodejmowania działań, który opisałem wcześniej.

Prawda jest taka, że wizualizacja nie jest najlepszym sposobem na znalezienie swojego celu. Zamiast tego istnieje nowy sposób, którego Justin Brown nauczył się spędzając czas z szamanem w Brazylii.

Po obejrzeniu tego filmu odkryłam swój cel w życiu i rozpuściło to moje uczucia frustracji i niezadowolenia. Pomogło mi to naprawdę zrozumieć, jak żyłam reaktywnie w obliczu strachu, zamiast proaktywnie pomimo strachu.

Uświadomienie sobie tego i podjęcie działań w tym kierunku było ogromnym krokiem naprzód! Tak więc gorąco polecam czytelnikom sprawdzenie tego darmowego wideo.

4) Czy przyciąganie tego, czego się obawiasz, dotyczy "wibracji" i energii duchowej?

Mówiąc wprost: nie.

Strony New Age takie jak ta o nazwie "Co-Manifesting" powiedzą wam takie rzeczy jak:

"To prawda, że przyciągasz to, czego się boisz, ale jest w tym dużo więcej racji.

Przyciągasz też to, co kochasz, o czym marzysz i czego najbardziej pragniesz."

To nie jest prawda, przynajmniej nie w sposób, w jaki rozumie to "Co-Manifesting".

Jeśli obawiasz się, że będziesz miał wypadek samochodowy lub katastrofę lotniczą, niekoniecznie będziesz miał dosłowny wypadek samochodowy lub katastrofę lotniczą.

Te rzeczy zwykle zdarzają się, gdy ludzie najmniej się ich spodziewają w jakikolwiek sposób.

Nie, przyciąganie tego, czego się boisz, nie polega na Prawie Przyciągania i innych tego typu koncepcjach samobiczowania.

Jak już mówiłem, odczuwanie i szanowanie strachu jest zdrowe. Strach nie jest "zły", ani bolesne wydarzenia w życiu nie są jakąś kosmiczną "karą".

Rozwidlenie drogi pojawia się w tym, jak reagujemy na strach i dialogujemy ze strachem. Nie ma nic z natury "negatywnego" w strachu, to po prostu siła, która napełnia nas silnym instynktownym pragnieniem walki lub ucieczki...

Strach wymaga odpowiedzi i staje się kontrolowany przez strach w sposób obezwładniający, co dzieje się, gdy dajemy mu próżnię, w której może się utrzymać.

Jak mówiłem, antidotum na niezdrowe formy strachu jest znalezienie i podążanie za swoim celem.

Nadal będziesz odczuwał strach i nadal będziesz się bał w sytuacjach budzących lęk! Po prostu nie będziesz przeżywał swojego życia próbując uciec od tego, czego się boisz.

Zamiast tego będziesz biec w kierunku tego, czego pragniesz pomimo strachu, a to robi ogromną różnicę.

5) Ponieważ (czasami) twoje obawy są uzasadnione

Wiele razy powodem, dla którego przyciągasz to, czego się boisz, jest to, że w głębi duszy wiesz, że twój strach jest już prawdziwy.

Na przykład, jeśli obawiasz się, że nie jesteś wystarczająco dobry, aby zostać wybranym do roli w sztuce, którą ćwiczyłeś przez miesiące, może to być spowodowane tym, że w głębi duszy wiesz, że nie jesteś dość dobry.

Albo jeśli obawiasz się, że zostaniesz porzucony przez swoją dziewczynę, to może być tak, że ona działa naprawdę daleko ostatnio i wyraźnie pokazuje wszystkie oznaki zbliżania się do dumpingu.

Niekoniecznie przyciągasz to, czego się boisz, po prostu boisz się tego, co już się dzieje. Rzecz w tym, że ten strach może potem zasilić pętlę, w której stajesz się przerażony i reaktywny...

Proszę wybrać mnie do tej roli w spektaklu, zrobię wszystko...

Obiecuję, że mogę się zmienić, jeśli tylko dasz mi kolejną szansę, proszę, naprawdę nie jestem gotowa, by znów być sama...

Zamiast biec w kierunku tego, czego chcesz, uciekasz przed lękami, które patrzą ci w twarz.

Zamiast śmiać się w obliczu chaosu, prostujesz się i błagasz go, żeby tylko ten jeden raz poszedł ci na rękę...

Zwykle tak nie jest.

6) Umysł ponad materią (czasami)

W innych przypadkach, twoje lęki naprawdę są przypadkiem twojego umysłu sprowadzającego cię w dół.

Wiele razy, gdy jesteśmy na skraju zwycięstwa, nachodzą nas najgorsze lęki:

Olimpijczyk w noc przed meczem o złoty medal wyobraża sobie każdą katastrofę, która może się zdarzyć...

Właśnie zamężna kobieta popping Ativan jak ona prawie ma atak paniki myśląc o tym, co się stanie, jeśli kończy się staje się nieszczęśliwy w jej nowym małżeństwie ...

Strach stał się niemal odruchem, nawykiem jak narkomania. Nic się nawet nie stało, ale potencjał, że może się stać, jest przerażający.

To prawda, wiele potencjalnych rzeczy może się zdarzyć, które są całkowicie przerażające.

Kluczem do tego, by nie poddawać się temu strachowi i pozwalać mu dominować i definiować Twoją teraźniejszość czasami jest postawienie umysłu nad materią.

Medytacja i znalezienie cichego, małego miejsca spokoju...

Zjedzenie miłego posiłku i spojrzenie na nowego małżonka bez oceniania, co będzie za pięć lat...

Pozwalając swoim lękom istnieć w nieco mniej uwiarygodnionej strefie.

Ty jesteś na miejscach dla VIP-ów, a Twoje lęki mogą pozostać w galerii dla orzeszków. Tak, mają wiele do powiedzenia o tym, jak straszne rzeczy mogą się wydarzyć i czasami trzeba ich słuchać.

Ale muszą też wyluzować i pozwolić Ci cieszyć się kieliszkiem dobrego wina w spokoju od czasu do czasu.

7) Zakochujesz się w strachu zamiast w osobie

Tak, naprawdę.

Zdecydowanie zbyt wielu z nas, którzy stali się pozbawieni uprawnień i reagują na strach, kończy się ponownym spotkaniem z nim w postaci partnera, w którym się zakochujemy.

Wchodzimy w związek, w którym dominuje również czyjaś własna próba ucieczki przed strachem. Wtedy, jak na ironię, przyciągamy do siebie dokładnie to, czego najbardziej się obawialiśmy: kolejną przerażoną i zdesperowaną osobę, taką jak my.

Jackpot.

To prowadzi do współuzależnienia i wszelkiego rodzaju toksycznych relacji, w których mamy nadzieję, że ktoś w końcu pokaże nam, że jesteśmy "wystarczająco dobrzy" i nas dopełni.

A jednak nigdy do końca się nie udaje!

Dlaczego tak jest?

Dlaczego miłość tak często zaczyna się wspaniale, tylko po to, by stać się koszmarem?

A jakie jest rozwiązanie, żeby nie zakochać się w drugiej osobie, która tak jak Ty ucieka przed tym, czego się boi?

Odpowiedź zawarta jest w relacji, jaką masz ze sobą.

Dowiedziałam się o tym od znanego szamana Rudá Iandê. Nauczył mnie on, jak przejrzeć kłamstwa, które wmawiamy sobie na temat miłości, i stać się naprawdę silnym.

Jak Rudá wyjaśnia w tym mind blowing darmowe wideo, miłość nie jest to, co wielu z nas myśli, że jest. W rzeczywistości, wiele z nas są rzeczywiście self-sabotaging nasze życie miłosne, nie zdając sobie sprawy!

Musimy zmierzyć się z faktami dotyczącymi strachu:

Zawsze będzie w każdym z nas, a jak już mówiłem strach może uratować nam życie i jest niezbędny w wielu sytuacjach.

Ale fiksacja na strachu i uniemożliwianie nam działania jest wysoce szkodliwa i w sytuacji miłosnej może prowadzić do opierania się na kimś non-stop lub oczekiwania, że pozwoli nam się na nich oprzeć.

To nie działa zbyt dobrze.

Zbyt często gonimy za wyidealizowanym obrazem kogoś i budujemy oczekiwania, które z pewnością zostaną zawiedzione.

Zbyt często wpadamy w codependent role zbawiciela i ofiary, aby spróbować "naprawić" naszego partnera, tylko po to, aby skończyć w nieszczęśliwej, gorzkiej rutynie.

Daleko zbyt często, jesteśmy na chwiejnym gruncie z naszymi jaźniami i to przenosi się w toksyczne związki które zostać piekłem na ziemi.

Nauki Rudej pokazały mi zupełnie nową perspektywę.

Podczas oglądania czułam się tak, jakby ktoś rozumiał moje zmagania z odnalezieniem miłości po raz pierwszy - i wreszcie zaoferował rzeczywiste, praktyczne rozwiązanie pozwalające uniknąć współuzależnionych, opartych na strachu związków.

Jeśli skończyłeś z niesatysfakcjonującymi randkami, pustymi zaczepkami, frustrującymi związkami i posiadaniem swoich nadziei w kółko, to jest to wiadomość, którą musisz usłyszeć.

Kliknij tutaj, aby obejrzeć darmowy film.

8) Wiele rzeczy w życiu się nie udaje

Pod rubryką sad but true muszę zaznaczyć, że wiele rzeczy w życiu nie wychodzi.

To jest po prostu fakt.

Z drugiej strony, fakt, że ktokolwiek z nas żyje i kopie, też jest cudem!

Ale życie w tym naszym bałaganiarskim życiu nie jest pozbawione pułapek i problemów, i wiele razy kończymy przyciągając to, czego się boimy, inaczej niż się spodziewamy.

Innymi słowy, nie chodzi o to, że przyciągnęliśmy to, czego się obawialiśmy, ale o to, że to, czego się obawialiśmy, w jakiś sposób się spełniło, ponieważ wiele rzeczy w życiu kończy się rozpadem lub nie idzie tak, jak mieliśmy nadzieję!

Nie jest to nasza wina i nie zawsze w ogóle ją przyciągamy, ale to jak zareagujemy zależy od nas.

Pisze o tym Nanci Smith, opowiadając o tym, jak nigdy nie myślała, że się rozwiedzie, bo ironia, że jest prawniczką od rozwodów, która się rozstaje, byłaby po prostu zbyt duża.

Smith była też pewna, że jeśli się rozwiedzie, to mąż ją zostawi. W końcu stało się odwrotnie i odeszła od głęboko toksycznego związku z mężem.

To tylko pokazuje, jak wiele z naszych lęków, nawet jeśli się spełnią, kończy się na tym, że dzieją się znacznie inaczej, niż spodziewamy się w naszych małpich umysłach. Więc nie przesadzaj!

Jak pisze Smith, powinniśmy skupić się na znalezieniu tego, co rzeczywiście chcemy przyciągnąć w naszym życiu, a nie tego, co chcemy odpychać:

"Pamiętaj, że jedną z niewielu rzeczy, nad którymi faktycznie masz kontrolę, jest to, jak się zachowujesz i jaki model dajesz przykład w tym świecie.

Stawanie się swoim najlepszym "ja" nie nastąpi z dnia na dzień, ale dzięki praktyce i profesjonalnej pomocy możesz zatrzymać negatywne komunikaty, które sobie wysyłasz, i zastąpić te krytyczne i szkodliwe myśli myślami o miłości do siebie i współczuciu dla siebie i innych."

Nie obawiaj się...

Nie możesz powstrzymać strachu, strach jest częścią życia. Nawet gdyby wszystkie światła zgasły w środku publicznego wydarzenia, uderzyłby cię mały wstrząs strachu o to, dlaczego.

Strach jest po to, by nas chronić. Strach jest naturalną reakcją na rzeczy pozostające poza naszą kontrolą. Strach jest czymś, z czym możemy się zaprzyjaźnić, a nawet nauczyć się od niego pokory i poświęcenia.

Ale strach nie powinien być głównym celem naszego życia, ponieważ jeśli tak jest, wtedy nasze życie skupia się na sposobach ucieczki lub samoleczenia tego strachu. A to niekończąca się króliczka, która prowadzi donikąd.

Zamiast tego pracuj nad znalezieniem swojego celu i prowadzeniem takiego życia, które przynosi ci energię i zaangażowanie każdego dnia.

Nie będziesz próbował unikać strachu ani podejmować decyzji w oparciu o unikanie pewnych wyników, będziesz czuł strach i robił to tak czy inaczej.

I to jest właśnie prawdziwe życie.

Dodaj swoje zgłoszenie

Obraz Wideo Audio Tekst

Ten post został stworzony za pomocą naszego miłego i łatwego formularza zgłoszeniowego. Stwórz swój post!




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.