7 powodów, dla których nigdy nie powinieneś kłócić się z ignorantem (i co zrobić zamiast tego)

7 powodów, dla których nigdy nie powinieneś kłócić się z ignorantem (i co zrobić zamiast tego)
Billy Crawford

Kłótnie są nieuniknione, ale który z którym się spierasz, to po części twój wybór.

Spójrzmy prawdzie w oczy: prędzej czy później będziesz miał z kimś nieporozumienie.

Chcę jednak gorąco zachęcić Cię do tego, abyś nawet nie zadawał sobie trudu polemizowania z ignorantem, a oto dlaczego...

1) ignorant nie będą cię słuchać

Kłótnia to ostatecznie nadal rozmowa.

Spory mogą być wartościowe i ciekawe, jeśli prowadzą do jakichś nowych realizacji, przełomów czy wyjaśnień.

Nawet kłótnia z kimś, w której nie ma żadnych kompromisów, może uświadomić ci, że jesteś w błędzie lub masz rację w sposób, z którego nie zdawałeś sobie sprawy.

Ale argumenty to wciąż dialog.

Niezależnie od tego, czy chodzi o coś dużego czy małego, będziesz chciał, aby twój głos był słyszalny, zwłaszcza gdy jesteś pewien, że ktoś się pomylił lub źle się zachował.

Nie ma jednak po prostu sensu próbować, gdy rozmawia się z ignorantem.

Nie słuchają cię, mają to w dupie, tracisz czas.

Skąd wiesz, czy są ignorantami, czy tylko kimś, kto się z tobą nie zgadza?

W końcu łatwo jest mieć confirmation bias i założyć, że ktoś jest ignorantem, ale w rzeczywistości po prostu nie zgadza się z tobą.

Przejdźmy więc do punktu drugiego...

2) Jak stwierdzić, czy ktoś jest faktycznie ignorantem (czy tylko się z tobą nie zgadza)

Najlepszym sposobem na stwierdzenie, czy ktoś jest faktycznie ignorantem, jest zgoda co do rzeczywistości założycielskiej.

Innymi słowy, aby prowadzić dyskusję, trzeba się zgodzić co do podstawowych faktów lub wspólnie ustalonych zasad.

Przykład?

Lubię dyskusje filozoficzne i ideologiczne, ale przypominam sobie rozmowę z pewnym poznanym człowiekiem, w której całkowicie przestawiał bramki.

On miał wtedy około 65 lat, ja byłem o rok młodszy, 37 lat.

Mieszkał w komunie z alternatywnie myślącymi ludźmi i założyłem, że może mieć coś unikalnego i mądrego do przekazania mi!

Więc od razu przystąpiliśmy do działania...

Dyskutowaliśmy o tym, jak daleko powinna sięgać wolność, albo na przykład moralność, a on twierdził, że moralność jest tylko konstrukcją i nie ma dobra ani zła.

OK, ciekawe, słyszałem tę opinię wielokrotnie, w tym od takich filozofów jak Nietzsche, więc chciałem usłyszeć więcej.

Zbadajmy to...

Zapytałem, czy rozszerzyłby to na takie rzeczy jak morderstwo czy przemoc wobec niewinnych ludzi?

To wszystko jest "subiektywne", powiedział. Dobro lub zło nie może wykraczać poza nasze własne rozumienie i nie ma ostatecznego arbitra, takiego jak Bóg, natura czy karma.

OK, a co w przypadku, gdy ktoś w sposób udowodniony krzywdzi niewinną osobę bez zrozumiałego powodu poza chęcią jej skrzywdzenia, czy to nie jest złe według jakiegoś uniwersalnego standardu?

Zatrzymał się na chwilę, zirytowany...

Potem odwrócił scenariusz...

Otóż, powiedział mi, rzeczywistość jest tak naprawdę tylko samogenerującym się matrixem i tak naprawdę nie jest prawdziwa.

Ugh.

Westchnąłem i starałem się znaleźć sposób na jak najszybsze wyjście z debaty.

Czyli cała ta dyskusja i tak nie miała znaczenia, skoro wszyscy tylko wyobrażaliśmy sobie nasze życie w symulacji rzeczywistości, która w rzeczywistości nie miała miejsca poza czymkolwiek w naszym własnym umyśle?

Nie chodzi o to czy się zgadzam czy nie, chodzi o to, że on po prostu zmienił temat debaty, aby unieważnić cały temat na pierwszym miejscu stwierdzeniem, które i tak było nie do udowodnienia.

Jak mu wytknąłem, jeśli nic nie było prawdziwe ani nie znaczyło nic innego niż to, co subiektywnie wyobrażamy sobie, że znaczy, to w zasadzie nie prowadziliśmy nawet tej rozmowy, a ja nie mówiłem powodzenia i nie rozłączałem się.

Ale ja byłem.

Dlaczego był ignorantem? Bo nie chciał zaakceptować parametrów tematu ani podstawowego faktu, że (o ile wiemy) obaj mówiliśmy i istnieliśmy w jakiejś formie, którą można uznać za "realną".

Nie ma sensu debatować ani kłócić się z ignorantami, a można powiedzieć, że ktoś jest ignorantem, gdy stale zaprzecza podstawowym faktom rzeczywistości lub bardziej dba o to, co jest dla niego ważne. chcą niż o tym, co jest prawdopodobnie lub prawdopodobnie prawda.

3) Są ignorantami z jakiegoś powodu.

Czy teraz wszyscy żyjemy w symulacji?

Niektórzy to sugerowali, a od czasów gnostyckich i wcześniejszych z pewnością był to stały temat.

Ale podejmowanie dużych pytań moralnych, a następnie debatowanie nad nimi aż do momentu przegrania debaty, a następnie wycofanie się do "nic nie jest prawdziwe tak czy inaczej" jest zachowaniem skamieniałego dziecka.

Jeśli chcesz dyskutować o tym, czy coś jest prawdziwe, dyskutuj to, nie używaj go jako środka zaradczego, by próbować prześcignąć ludzi, którzy chcą rozmawiać o rzeczywistych tematach, które są ważne.

Więc, zagłębmy się w ten temat: nieznajomość.

Słowo ignorant pochodzi od słowa ignorować.

O ignorancie często myśli się jako o kimś, kto jest głupi, ale niekoniecznie tak jest.

Ignoranci to osoby z uprzedzeniami lub brakiem wiedzy.

Ignorant to ktoś, kto nie wie, o czym mówi, czasem z wyboru.

Albo zdecydowali się ignorować fakty i doświadczenia, których nie uważają za ważne, albo znaleźli się w sytuacji, w której te fakty i realia życia nie zostały im przedstawione lub zostały zniekształcone w sposobie, w jaki zostały im przedstawione.

W pierwszym przypadku, kłócenie się z nimi będzie tylko zasilać cykl ich przekonania, że reprezentujecie błędne i nieistotne punkty widzenia.

W drugim przypadku z reguły przyjmą nową informację lub perspektywę w sposób wrogi.

Gdybyś był ignorantem i nie znał się na rzeczy, jak zareagowałbyś na to, że ktoś dał ci to do zrozumienia?

Prawdopodobnie odpowiedziałbyś na to jako atak na swoją inteligencję.

Co prowadzi nas do punktu czwartego...

4) Kłótnia nie jest miejscem na nauczanie.

Kiedy wdajesz się w kłótnię, nie jest to czas na przedstawianie komuś faktów lub edukowanie go na dany temat.

To dlatego, że zostanie to odebrane jako atak lub sprostowanie ich i część argumentacji.

Nawet jeśli próbujesz jedynie przedstawić tło tego, o czym mówisz, ignorant odbierze to jako atak.

Próbowałam to powiedzieć facetowi, o którym wspomniałam, ale nic to nie dało.

"Czy cokolwiek jest prawdziwe, czy nie, czy możemy przynajmniej dyskutować o tym w kontekście zdarzeń i sytuacji, które wydają się mieć miejsce."

On: "O co chodzi, przecież to jest prawdziwe tylko w twojej głowie".

W takim razie dobrze.

Weźmy kolejny przykład tego, jak próba nauczenia kogoś podstawowych faktów lub ustalenia przesłanek wyjściowych, na które nie zgodzi się, jest stratą czasu...

Powiedz, że omawiasz korzenie Wielkiego Kryzysu.

Inna osoba mówi, że to dlatego, że Stany Zjednoczone odeszły od standardu złota, ale Ty wyjaśniasz, że w rzeczywistości Stany Zjednoczone nadal były na standardzie złota w tym czasie.

"Nie sądzę, człowieku", mówi facet, "zdecydowanie się mylisz".

Nalega pan kilka razy i wyciąga oficjalny wpis encyklopedyczny o odejściu USA od standardu złota.

"Nah, that's fake news, just propaganda dude, come on, you're smarter than that", mówi twój rozmówca.

Ten argument lub debata osiągnęły obecnie impas.

Faktem jest, że Stany Zjednoczone odeszły od standardu złota za czasów prezydenta Nixona w 1971 roku i nawet argumenty, że w zasadzie przestał on obowiązywać do 1933 roku, nadal nie stawiają go jako przyczyna Wielkiego Kryzysu.

Żaden historyk o jakiejkolwiek wartości merytorycznej nigdy tego nie twierdził, bo nie ma to żadnych korzeni w podstawowej rzeczywistości.

W tym momencie nie ma wiele więcej pod tym kątem, co możesz zrobić. Ignorant nie będzie słuchał i mówi ci, że mylisz się co do ustalonego faktu.

Czas znaleźć kogoś nowego, z kim można porozmawiać, bo każdy kolejny krok w tej interakcji będzie skutkował tylko dalszą frustracją, zamieszaniem i stratą czasu...

5) Kłótnie z ignorantami marnują cenną energię

Następnym z kluczowych powodów, dla których nigdy nie powinieneś kłócić się z ignorantem, jest to, że marnuje on twój czas i energię.

Wszyscy mamy ograniczoną ilość gazu w baku, a wydawanie go na bezużyteczne dyskusje nie jest tego warte.

Poświęcenie tej energii na szczerą niezgodę lub wysłuchanie kogoś z autentycznie odmienną perspektywą jest w niektórych przypadkach absolutnie warte zachodu.

Nawet argumenty, które cię denerwują, często mogą być pouczające.

Ale argumenty, które kręcą się w kółko i nie prowadzą do żadnej prawdziwej jasności, są absolutną stratą twojej energii.

Często też dają ignorantowi młodzieńczą przyjemność, ponieważ marnują twój czas i energię swoimi wybrykami.

Jak to pamiętnie ujął dramaturg George Bernard Shaw:

"Nauczyłem się dawno temu, że nigdy nie należy siłować się ze świnią, bo się pobrudzisz, a poza tym świnia to lubi".

Czy jesteś tu po to, by zapewnić darmową rozrywkę świni, a przy okazji poplamić i ubłocić swoje ubranie?

Nic przeciwko świniom, ale wiem, że nie jestem!

6) Kłótnia z ignorantami zmniejsza twoją wiedzę

Chcę podkreślić, że spieranie się z ignorantami jest nie tylko bezcelowe, ale i aktywnie szkodliwe.

Nie tylko wyczerpuje to Twoją energię i czas, ale może również prowadzić do prawdziwego zamieszania i redukcja w swojej wiedzy i jasności umysłu.

Kiedy angażujesz się szeroko z ignorantami, możesz zarazić się ich idiotyzmem.

Chciałbym, żeby był jakiś ładniejszy sposób, żeby to powiedzieć, ale nie ma.

Ktoś może rozsądnie powiedzieć swoją opinię na temat różnych form leczenia raka i alternatywnych metod, które mieli pracować dla nich lub innych.

Ale jeśli zaczną opowiadać o tym, jak są białym magikiem z innego wymiaru, który może leczyć raka i ma listy referencyjne, aby to udowodnić (rzeczywista rzecz, która przydarzyła mi się w schronisku młodzieżowym w Europie), to masz do czynienia z:

  • Kompulsywny kłamca
  • Osoba chora psychicznie
  • Bardzo ignorancka osoba
  • Wszystkie trzy.

Nie ma sensu kontynuować tej interakcji, ponieważ wszelkie elementy prawdy, które mogą istnieć w duchowej stronie raka lub jego uzdrawiania, zostaną obłożone niekończącymi się warstwami samozadowolonych bzdur.

Niestety, to samo dotyczy wielu aspektów New Age i nauk duchowych, w tym obłąkanych stron takich jak Spirit Science.

Te miejsca mieszają w prawdziwych i głębokich wglądach z bardzo złudnymi i dziwacznymi naukami, w tym o tym, że rzeczywistość jest konstrukcją, a życie nie jest prawdziwe.

Zmieszany z chorobą psychiczną, alienacją i psychodelią napar może być zabójczy.

W rzeczywistości kanał Spirit Science był częścią inspiracji stojącej za oskarżonym masowym mordercą z Highland Park Bobby Crimo (który poszedł przez "Awake" rapera), w powiązaniach częściowo odkrytych przez genialnego analityka BXBullett na jej kanale Odysee.

Ignorancja nie jest tylko irytująca czy myląca. Jej urojone wybryki mogą dosłownie zabić ludzi.

Spędzaj wokół niego zbyt dużo czasu, a możesz się zarazić i zacząć go rozprzestrzeniać.

7) Będą cię ściągać do swojego poziomu!

W ten sposób dochodzimy do punktu siódmego:

Kiedy spierasz się i angażujesz z ignorantem, nieuchronnie musisz zrobić jedną rzecz...

Zobacz też: 10 znaków, że on cię odpycha, bo się boi

Trzeba oddać im ziemię lub przyznać ustępstwa.

Zasadniczo, musisz dać im przepustkę do pewnych fundamentalnych błędów lub nieporozumień, aby kontynuować dyskusję.

Robienie tego jest błędem, ponieważ myli cię i prowadzi do niczego użytecznego.

OK, ciekawe, więc wierzysz, że moralność jest subiektywna i nic nie jest prawdziwe, więc załóżmy, że to prawda, że nic nie jest prawdziwe i wszyscy musimy wznieść się do piątego wymiaru, aby cokolwiek mogło coś znaczyć lub nas zestroić. Załóżmy, że gwiezdne indywidua muszą wskazać drogę do tego, jak by to działało?

Udzieliłeś teraz szeregu ustępstw na rzecz odległych idei, które tak naprawdę nie odnoszą się do żadnych uziemionych lub obserwowalnych faktów.

Plus, kiedy dowiadujesz się, że niektórzy wyznawcy takich rzeczy jak Capital Steez (np. Crimo) wierzą, że jest on bogiem, który powróci w roku 2047 na końcu świata...

...I że kataklizm może być konieczny, aby przyspieszyć to drugie przyjście...

Być może nie jesteś tak bardzo chętny do dalszego przyjmowania absurdalnych i urojonych propozycji jako podstawy rozmowy.

Nie wszyscy członkowie kultu wierzą w przemoc lub załamania psychiczne jako część procesu, ale zaskakująca ilość robić!

Co zrobić zamiast kłócić się z ignorantem

Zamiast kłócić się z ignorantem, spróbuj następujących podejść.

Przedstaw im fakty i odejdź.

Zdecydowanie odradzam spieranie się z ignorantem.

Ale to nie znaczy, że nie można im przekazać faktów.

Poleć im książkę, która ustala fakty wyjściowe. Wspomnij o myślicielu lub dwóch, którzy już w pełni obalili to, co mówią.

Ostrzeż ich, że ich pomysły nie są oparte na rzeczywistości i mogą być szkodliwe.

Więc odejdź.

Masz lepsze rzeczy do zrobienia ze swoim czasem.

Zobacz też: Dlaczego społeczeństwo jest tak toksyczne? 13 najważniejszych powodów.

Jeśli w późniejszym czasie wyrażą zainteresowanie dyskusją na jakiś temat lub argumentacją, w której przyjęli wyjściową ramę rzeczywistości lub parametr, możesz zdecydować, czy ponownie zaangażować się w ten temat w tym czasie.

Ale nie zniżaj się do ich poziomu ani nie przyjmuj fałszywych przesłanek do debaty.

Kłóć się z ludźmi, którym zależy na prawdzie.

Zamiast dyskutować i spierać się z ignorantami, dyskutuj i spieraj się z tymi, którzy chcą prawdy.

Jaka jest prawda?

To weryfikowalny fakt lub wspólne doświadczenie, z którym nie można polemizować.

Na przykład, wszyscy potrzebujemy pewnych składników odżywczych, aby fizycznie przetrwać.

Moglibyśmy się spierać o to, jakie dokładnie są to składniki odżywcze lub jaka jest najlepsza forma ich przyjmowania, o żywność organiczną, pestycydy, diety, organizmy modyfikowane genetycznie (GMO) i wiele innych tematów.

Ale możemy przynajmniej zacząć od uzgodnienia, że ludzie w swojej obecnej niecyborgowej formie potrzebują jedzenia!

("Ale faktycznie może kiedy już wstąpimy do naszego prawdziwy i uciekniemy z tej więziennej planety rządzonej przez Zio, nie będziemy potrzebować śmieciowych bzdur i toksyczności niskiej energii. żywność , nie wiedziałeś?").

Tak... Więc jak mówiłem...

Kłóć się i rozmawiaj z ludźmi, którzy chcą prawdy i przyjmują podstawowe fakty.

Wynik końcowy

Kłóć się z kim chcesz, ja nie mam wpływu na to, z kim rozmawiasz.

Wiele zaangażowań kończy się owocami i prowadzi do ciekawych insightów.

Ale zdecydowanie odradzam polemizowanie z ignorantami.

Poprawiaj je, upominaj delikatnie i mów im o faktach, ale nie zawracaj sobie głowy poświęcaniem na to dużo czasu.

Prawdziwa ignorancja karmi się sama sobą, a nawet Twoja rozbudowana niezgoda tylko ją wzmacnia.

Poleć książkę, powiedz prawdziwe fakty, a potem odejdź.

Ignoranci są wszędzie, ale im mniej będziesz karmić ich fałszywymi stwierdzeniami, tym bardziej zaczną się budzić do rzeczywistości.




Billy Crawford
Billy Crawford
Billy Crawford jest doświadczonym pisarzem i blogerem z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem w tej dziedzinie. Pasjonuje go poszukiwanie i dzielenie się innowacyjnymi i praktycznymi pomysłami, które mogą pomóc osobom fizycznym i firmom poprawić ich życie i działalność. Jego twórczość charakteryzuje się wyjątkową mieszanką kreatywności, wnikliwości i humoru, dzięki czemu jego blog jest wciągającą i pouczającą lekturą. Wiedza Billy'ego obejmuje szeroki zakres tematów, w tym biznes, technologię, styl życia i rozwój osobisty. Jest także oddanym podróżnikiem, który odwiedził ponad 20 krajów i wciąż rośnie. Kiedy nie pisze ani nie podróżuje po świecie, Billy lubi uprawiać sport, słuchać muzyki i spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi.